Silnik 2.5 TDI.

Audi A4 B5

Jestem mechanikiem i miałem styczność z tym silnikiem (150 km), nie polecam, tylko dla nadzianych cwaniaczków, wałki siadają przy 200-250 tys, szczęsliwcom przy 300tys, lepiej chipwać 1.9 130km pd na 150km i nie bawić się w 2.5 tdi, ceny samochodów mówią za siebie, jak 2.5 tdi takie dobre to dlaczego tak ciężko je sprzedać? dlaczego lubie "przepłacają" za 1.9 tdi zamiast brać 2.5 tdi?
UNIKAJCIE SKARBONKI 2,5 TDI!

Mialem zaszczyt miec audi a6 2.5tdi z 1997r. Sedan. Samochod super. Po 4 miesiacach awaria pompy wtryskowej pozniej amortyzatory klocki tarcze rozrzad. Nastepnie wymiana miski oleju. Samochod sprzedalem i szczerze byl to blad. Obecnie posiadam bmw 730d 2001r. 3 litrowy diesel automat pelna opcja navigacja 16:9 silnik rewelacja spalanie kultura pracy i jazdy nieporownywalna tak jak wklad w naprawy..wymiana amortyzatorow tarcz czujnikow abs oraz naprawa skrzyni automat to juz po 6 miesiacach od kupna pozniej regeneracja 3 wtryskow wymiana czujnika obrotow i cisnienia na listwie. Pozniej rozrusznik oraz pompa wspomagania. Obecnie po 2 latach od ostatniej naprawy znow naprawa skrzyni automat. Koszty ktore wsadzilem w audi 7000tys. A koszty za BMW ponad 10tys. I nadal jest do wymiany zawieszenie. A moim bylym audi jezdza sobie i od dwoch lat nic nie naprawiali. Katastrofa z tymi samochodami im nowsze tym bardziej kosztowne...albo jak tak trafiam acz kolwiek mam jeszcze e34 2.5tds z 1993r. I nic w niej nie robilem jeszcze powazniejszego tylko rozrusznik i filtry a mam je od 7 lat.

Witam mi się pokazują błędy 513 i 1126.
na wolnych obrotach silnik pracuje nierówno i nie ma mocy obroty max do 3 tyś a na zimnym silniku jest wszystko ok..
Co może być nie tak ?
czekam na odpowiedzi.

co wy piszecie na temat trojkacika, niedlugo powiecie ze silnik do wymiany kolego czujnik skretu koszt wymiany 200 zl :)

niema złych silników. inzynierowie tak mysleli zeby to chodziło. dbac o oleje o filtry lac dobrego paliwa i jezdzic bezawaryjnie. jak sie nie dba to wszystko sie moze popsuc. mialem kiedys audi tdi v6 150 km i jezdziłem bezproblemów.

też jeżdżę 2.5 tdi i jestem bardzo zadowolony. Propo wałków to jakieś mity są. Jak ludzie nie wymieniają oleju albo jezdzą bez to wszystko się wyciera i to nie tylko w 2.5 bo znajomy miał honde acorda 1.8 vtec i jeździł poprostu, niedbał i wałki wytarł a nie słyszy się o hondach i o problemach z wałkami a tu taki zonk. Ja swoją zrobiłem prawie 100 tys i leje dobrego paliwa, olej na czas i jeżdżę bez zadnych usterek.
PS: ci co nie mieli styczności z 2.5 niech bzdur niepiszą wyczytanych w katalogach.
Jest taka zasada stać cie na rower stać cie na łańcuch. pozdr

hehehe czytam niektóre opinie na temat tych silników to śmiać mi się chcę z niektórych komentarzy :D
W życiu miałem rożne Audi od A4 po A8 z silnikami 2.5 TDI o mocach 150 KM, 163 KM, 180 KM w manuałach, tiptronicach i multitronicach, i tylko jedno Audi z silnikiem 1.9 TDI 130 KM.
Aktualnie jeżdżę A4 B6 Quattro 180 KM i powiem krótko: REWELACJA.
Niemam najmniejszego problemu z tym silnikiem. Auto pali na dotyk spalanie w trasie ok 6 l po mieście ok 9-10 l. Silnik starej generacji na zwykłych wtryskach.
Propo tym co piszą o rozrządzie. Ludzie ! wymieniając rozrząd przy 2.5 trzeba wyjechać przodem tak samo jak w 1.9 TDI. Koszt wymiany rozrządu jest tylko 200 zł droższy od 1.9 !. Jeżeli komuś chodzi o 200 zł więcej raz na 2 lata ? To taki człowiek nie może jeździć samochodem, bo szkoda mu będzie wydać kolejnych złotówek np. na lepszy olej.
Ja wymieniałem w każdej Audi olej co max 12 tys km na Castrol Magnatec 5w40. Robiłem różne przebiegi, więc mogę z własnego doświadczenia szczerze polecić ludziom którzy dbają o auta a nie tylko jeżdżą.
Propo silnika 1.9 TDI 130 KM, jak z tymi silnikami bywa, przychodzą do polski od gospodarzy z cofniętymi przebiegami, wynorane, poobszywane kierownice a na zegarach 200 tys a w pamięci 3 razy tyle jak nie lepiej.
W 1.9 TDI po kupnie, jakoś po 6 miesiącach walnęły mi pompowtryskiwacze i koło dwumasowe. Koszt wyniósł mnie jakieś 5 tyś zł. Zrobiłem to sprzedałem byle się go pozbyć i znów wróciłem do 2.5 TDI i w życiu na pewno nie kupie już 1.9 TDI.
Najpoważniejszą usterką jaką miałem z 2.5 to w A6 150 KM wymieniałem uszczelkę pod miską olejową :)
Także warto się nieraz zastanowić między 1.9 a 2.5. Ja już wiem ze jak diesel to 2.5 163 KM albo 180 KM.

Jestem posiadaczem Audi A6 2.5 Tdi o kodzie BDG.Auto ma obecnie przebieg 460tys i jedyne co robilem w aucie to pompa przy 350tys.auto sprawuje sie swietnie i grama oleju nie bierze.wiadomo-kosztowny rozrzad...ale po co krytykowac problem walkow, ktory po 2002r zostal wyeliminowany.POLECAM

http://www.youtube.com/watch?v=DElgMSBxLjY

Z jednym się zgodze , jak ktos jest bogaty to 2.5 tdi V6 nie przeszkadza !

Ten silnik ma się odróżniac od tłumu i to własnie jego zaleta .
V6 sound a nie jakieś 1.9 tdi max 130 km. Koszty wysokie , ale przyjemnosc z jazdy jest i o to tu chodzi coś za coś.

Chwalą wszyscy, którzy nie mogą się pozbyć auta. Po samej wartości auta można stwierdzić że wielkie gó wno..

Panowie I Panie
Ja posiadam vw Passata B5 2,5 V6 4Motion już od 7 lat i tak naprawde nic jeszcze nie zainwestowałem w poważne naprawy oczywiście wszystkie eksplatacyjne sprawy były robione na czas i są robione i jestem bardzo zadowolony z tego auta nic mu nie dolega jest bardzo dynamiczny i zaje fajnie się nim jedzie w trasie a i w mieście potrafi pokazać na co go stać zwłaszcza zimą jak spadnie śnieg i mam z tego radochę bo auta z roku 2012 zostaja w tyle nawed te nowiuśkie ładne lśniące bo nie mają tego co powinny czyli 4Motion to jest super sprawa a śilnik jak to mówiom jak dbasz to masz nie stety ale skąd się bieze ta zła opinia o silnikach 2,5l to proste jak przychodzi wymiana oleju hehee po co wymieniac przeciesz można dolać i już i dalej jazda byłem nie jedno krotnie świadkem takich incydentów a potem płacz bebebebebebe bo się zepsuło jest takie przysłowie JAK SMARUJESZ TO JEDZIESZ na koniec powiem tylko jedno dbajcie o silniki wymiane olejów na czas i innych części ekspleatacyjnych i będzie supre a jak kogoś nie stać by to robić niech zostanie przy fiacie albo dawo tam nie trzeba nic wymieniać

MAM 2.5 V6 OD 2LAT ,WYDALEM JUZ WIECEJ NA NAPRAWE NIZ DALEM ZA AUTO.PRZEZ PEWIEN CZAS CHODZILO BARDZO DOBRZE.TERAZ POSZLA MI POMPA KOSZT REGENERACJI TO 3 DO 4 TYSIECY. ABSOLUTNIE NIE POLECAM...

Mam od roku a4 b5 2,5 TDI rocznik 2000, quattro, kombi. Wziąłem od I właściciela w Niemczech... nie muszę dodawać, że po dziadku itd, jak to każdy samochód z Niemiec bueh :) :), ale na serio, auto było bardzo zadbane, pokrowce na siedzeniach, ładny lakier, z oryginalnym przebiegiem 196 tys. Jeździłem jakieś 2 miesiące i zacząłem naprawy. Lubię auta bezpieczne, bez trzeszczących części, pukań, stuków, itp. Jeździłem z reguły nowszymi modelami...ale cóż...kryzys, więc nie ma co wybrzydzać. Bujało więc zaczęło się od amorów, do tego od razu doszły klocki przód i tył. Łącznie, ok myślę 1000zł, może więcej. Zrobiłem rozrząd, ok 3000tys zł, olej w skrzyni i w silniku jakieś 800zl. Myślałem że to będzie koniec wkładu. Po paru miesiącach zaczęły się problemy ze skrzynią (typ tiptronic). Wyskakiwały biegi, potem szarpanie i ostatecznie jeździłem tylko na 4 biegach, potem trzech, jak przestała działać dwójka oddałem do naprawy. Naprawa całości ok 3,5 tys. Skrzynia jak nowa. Idealna. Już było na prawdę nieźle, silnik chodził jak złoto od początku, z nowymi amortyzatorami, zrobioną skrzynią samochód chodził jak z salonu...przestał odpalać. Poszła jak się okazało pompa. Przez miesiąc odpalałem na plack, bo problem był tylko z odpalaniem po dłuższym staniu, potem dałem do naprawy bo nie chciałem plackować przez kolejne tygodnie. Naprawa 2,6 tys zł. Dokupiłem jeszcze tylko opony, ok 1100zł oczyściłem i nabiłem klimę za parę stów. Łącznie wydałem na wszystko jakieś 13-14 tys ale...kurcze, trzeba pamiętać, że 13-letnie auto to już nie nówka i nie można wymagać żeby wszystko było sprawne. Nie po to pierwszy właściciel je sprzedawał. Po prostu, pewne sprawy się sypią w każdym aucie i tyle. Mój był zadbany, kupowałem od znajomego w sumie, dbał, ale jak widać na pewne sprawy nie ma się wpływu mimo dbania. Ponieważ wsadziłem już w samochód więcej niż jest wart :) nie zamierzam go w ogóle sprzedawać i zajeżdżę pewnie lub dam synowi jak zda prawicho, w każdym razie, jeździ wyśmienicie, trzyma się drogi, jest nieźle wykończony, cichy i wygodny. Mało miejsca z tyłu, ale nie przeszkadza mi to. Silnik v6 pracuje bardzo gładko (przynajmniej mój). Na samochód łącznie poszło ok 25 tys, ale w sumie co z tego. Mam jeszcze Volvo s60 z 2005 z podobnym przebiegiem. Kupiłem od I właściciela w Polsce z przebiegiem 66tys. Obecnie ma prawie 210 tys. Dbałem, nie zarzynałem, serwis, oleje itd. Właśnie zaczęła się psuć skrzynia (manual), dymi coś z maski na zimnym (zawsze dymiło vebasto ale teraz to wiocha gdzieś jechać), też już robiłem oczywiście rozrząd itd, było sprzęgło, drobne historie jak klocki, itp. Kupiłem go za 85 tys w 2008, dziś jest wart może z 27, ale wymaga poza tym co już weszło dodatkowego wkładu. Volvo polecam (zwłaszcza siedzenia), ale nie narzekam na audi. Każdy samochód wymaga nakładów jeśli ma być w dobrym stanie. Moim zdaniem audi jest wart tego, żeby je kupić i włożyć w porządny remont. Chociaż gdybym wiedział że wpakuję aż tyle kupiłbym chyba starą A8 (też rok ok 2000) i ją remontował. Koszt pewnie ten sam, a klasa wyższa. Podsumowując, polecam, a co do 2,5 TDI, ja mam nakręcone obecnie 246 tys i nic się nie dzieje, oprócz tego co pisałem powyżej.

tom b-stok

05.11.2012
witam mam audi a4 b5 99r qattro,odnośnie pompy wtryskowej 2.5 tdi ja miałem takie zdarzenie kilka miesiecy temu zaczął mi szarpać silnik co miesiąc coraz częściej i częściej podczas jazdy dochodziło do tego ze myslalem ze mi wał ukręci gasilo go tymi szarpaniami brak mocy dymienie pojechałem do warsztatu naprawy pomp wtryskowych po podłączeniu wykazało brak komunikacji w pompie uszkodzenie jej itd pół laptopa błędów naprawa pompy ok.3tysie i wiecie co mnie zastanowilo jeden podpunkt zwarcie plusa z minusem akurat facet poszedł z klijętem moglem sobie poczytac całą diagnozę.pojechałem do domu otworzyłem maskę z lewej strony u dołu szły 4ry kabelki 2wa z nich były w mieszku schowane pod chromowaną blaszką wiec wziełem klucz sześciokątny odkrecilem śrubę w pompie plaszka odskoczyła rośćiełem worek i sie okazało ze przewody sie stykały wykruszyla sie izolacja miedzy nimi z biegiem lat rozdzieliłem je i 3 tys w kieszeni żadnych problemów co potwierdzilem w sierpniu jadąc nim do frankfurtu nad menem prawie 3 tys km w 2wie strony i TAKIE SA DIAGNOZY jak wyciągnąc kase od człowieka.Moze pomoge komuś tą historią:)

Czytaj więcej na: http://www.autocentrum.pl/autorentgen/audi/a4/b5/pompa-wtryskowa-374337398/#ixzz2Iyx2Z6Sv

jezdze juz 2.5 tdi skrz.6 biegow 5 rok.olej 5w40 co 15 tys. nie bierze ani kropli miedzy wymiana.juz 300 tys na liczniku ile naprawde nie wiem?!walki widać ze cos zaczyna sie dziac ale ma juz prawo.maske podnosze zeby dolac płyn do spryskiwaczy.kultura pracy nie porownywalna z 1.9.Nastepny samochod tylko z v6.polecam

Nigdy nie kupujcie Audi z tym silnikiem. Ja kupiłem za 21tys, włożyłem jeszcze pewnie z 10, i sprzedałem za 10. Auto, mimo moich starań nigdy nie chodziło tak jak powinno. Na szczęście trafił się ukrainiec, który mnie uwolnił od tej nieodwzajemnionej miłości do Audi 2.5tdi.

Witam posiadam autko od dwóch lat śmiga że ohho 2000 rok kombi minusy to kanaliki odprowadzajace wode ciasno z tyłu,koszt zawieszenie rozrządu ogólnie nastawienie mam pozytywne do mojego audi .Tankuj dobre paliwo,dbaj o stan oleju,płynów,po odpaleniu poczekaj chwilke ,itp. każdy samochód ma swoją dusze.Pozdrawim

witam posiadam audi b5 2001r. z silnikiem 2.5 tdi 150km i jestem bardzo zadowolony, mialem tez a6 c5 z tymi silnikami jak i rowniez w posiadaniu mialem 1.9 (90km, 116km i 130 km)i jesli chodzi o opinie 2.5 tdi to sa rozne jedni mowia , ze porazka a drudzy , ze ok, dla mnie 2.5 tdi jest zdecydowanie lepszym silnikiem pod kazdym wzgledem, jesli chodzi o wymiane rozrzadu koszta sa te same, ja wymieniam rozrzad co 60 tys km olej co 10 tys 5w40 i jezdze. a odnosnie walkow rozrzadu to powiem krotko producent zalecal wymiane oleju co 30 tys km i to byl blad dlatego walki sie wycieraly, moje audi ma w chwili obecnej 287 tys km i chodzi silnik jak w zegarku, nie pusci nawet najmniejszej chmurki dymu silnik suchutki i wogole, a jesli chodzi o spalanie to spalanie w miesicie u mnie wychodzi od 8 do 10 litrow na 100km w trasie od 6 do 7.5 w zaleznosci od stylu jazdy. ludie nie oszukujmy sie kazdy silnik bedzie wieczny jak bedziemy o niego dbali a powracajac do walkow rozrzadu to duzo lubi popelnia blad odpalajac auto i odrazu odjezdzajac i dajac mu pedal do podlogi , po czyms takim walki chodza na sucho, pompa nie zdazy podac oleju itd wtedy silnik pracuje tak jakby bez oleju. silnik jest super. pamietajcie wymieniacie wszystko na czas to bedziecieci jezdzic wiecznie i nie sluchajcie gluopt. pozdrawiam

Ja posiadam a6c5 avant 2004r silnik 2.5 tdi BCZ . Posiadam go 4 lata kupiłem go jak na budziku było 147000 obecnie ma 207000 skrzynia multitronik .Podczas całego mojego użytkowania wymieniłem olej w skrzyni i co 15000 wymieniam olej w silniku mobil 5w30 , plus filtry to jest pyłkowy i olejowy , filtra paliwa nie wymieniałem jeszcze. A jeśli chodzi o awaryjność to wymieniłem amortyzatory przód sachs i świece żarowe NGK .Poza tym sam bym go zepsuł ponieważ zatankowałem od rezerwy pod korek e95 zamiast ON ,jechałem aż zgasł silnik i zaczęła mi migać kontrolka świec (spiralka)po spuszczeniu e95 pompką na filtrze przepłukaniu ON filtra i dolaniu do pełna już ON ,skasowaniu błędu jeżdżę do teraz nawet żarówka się nie spaliła żadna w całym samochodzie .Jak to ktoś napisał , najgorszy jest wcześniejszy właściciel i z ilu km budzik skręcił w dół.Ciekawi mnie to że najwięcej do powiedzenia mają ci co nie posiadają silnika V6 2,5 TDI a dużo o nich się wypowiadają.Pozdrowienia dla posiadaczy a6.

panowie mam problem ze swoim audi podczas jazdy nagle samochodem zaczlo szarpac raz wchodzil na obroty raz spadal po wrzuceniu na luz samochod zgasl i juz nie odpala jakie moga byc przyczyny?? rozrzad wymienialem 8tys km temu oraz miesiac temu pompke paliwa w baku..
z gory dzieki za informacje

Posiadam V6 od trzech lat sporo zainwestowałam,rozrząd normalne dobrej firmy zawieszenie także,pompa pewnie jakiś szajs na stacji,turbina też padła wszystko w pierwszym roku użytkowania ktoś poprostu zaniedbał. Teraz mam nadzieje że się odwdzięczy, bo jazda tym silnikiem sama przyjemność. Faktycznie zdania na temat tego są podzielone, jest kosztowny trzeba przyznać ale i tak należę do zwolenników dobrych wrażeń na drodze i nie zamienię!!!

Nie powinni się wypowiadać Ci którzy 2,5 nie mieli, bo nie mają zielonego pojęcia, silnik najlepszy jaki był dostępny w tym czasie w a4 b5, chyba,że ktoś jest emerytem, a jak ktoś lubi klekot 1.9 to też nic do niego nie mam niech sobie jedzie z tyłu. Pozdrawiam