Wnętrze pojazdu.

Opel Astra J

@FX
Nie wypisuj bzdur. Miałem wypadek jeździłem skoda octavią 2 z 2007 też na lpg, auto poszło do złomowania. Dostałem auto zastępcze skodę octavie 3 z 2017 roku też z silnikiem 1,4 140 KM. Jeździłem około 2 tygodni. Teraz kupiłem opla astrę j 1,4 140 KM z lpg (nową z salonu). Porównując wnętrze pojazdu, Astra nie umywa się do octavi 3 a nawet octavi 2. Głupi schowek pod siedzeniem pasażera wysuwa się przy takim sobie ostrzejszym hamowaniu, podłokietnik to jest masakra nie dość, że mały to się przesuwa z ruchem łokcia. Następna masakra osłony przeciwsłoneczne od strony kierowcy nie mają nawet paska żeby włożyć jakieś dokumenty. A najgorszym jest wyświetlanie zegarów, szczególnie radia i cały panel sterowania razem z wyświetlaczem komputera pomiędzy zegarami w kolorze czerwonym, nie wiem, kto to projektował, ale to chyba zwolennik socjalizmu. Następna sprawa przy zapalaniu drżą plastiki w środku pojazdu, gdzieś z prawej strony od kierowcy. Byłem zgłaszałem w salonie opla, dostałem odpowiedź, że to każda astra tak ma.
Wiem będą pytania, czemu kupiłem, odpowiem od razy było mnie stać na nową Astrę do Skody musiałbym dołożyć minimum 30 000