Opis stworze później ;)

Autko na dojazdy kupione 29 grudnia 2013.

Auto odkupione od rodziców 18.05.2011 - obecnie na dojazdy do pracy.

Wersja wyposażenia: CD
-ABS
-kontrola trakcji
-wspomaganie kierownicy
-centralny zamek
-autoalarm
-aluminiowe felgi
-poduszka powietrzna x2
-elektryczne szyby x4
-elektryczne lusterka
-podgrzewane lusterka
-el. regulacja świateł
-telefon (pod Nokie 6310)
-tempomat
-światła przeciwmgielne
-wielofunkcyjna kierownica
-climatronic
-schłodzony schowek
-podłokietnik x2
-dzielona tylna kanapa
-welurowa tapicerka

Silnik:
X20XEV (ecotec)
pojemność - 2000ccm DOHC 16v
moc - 136KM (100kW) przy 5600rmp
moment obrotowy - 188NM (3000-5000rmp)
max obroty - 6700rmp

Osiągi:
0-100km/h - 10s
V-max - 215km/h

Zużycie paliwa
Benzyna średnie - 9litrów/100km
Gaz średnie - 10litrów/100km

Skrzynia biegów:
Manualna 5. biegowa
F18 WR 3,74 (długie przełożenia)

Nadwozie:
4 drzwiowe, typ sedan
kolor złoty metalic

Koła:
Alufelgi - 5. ramienne OPEL 15 cali
Opony - 195/65/R15

Takie tam wozidło - bez emocji - jedyna zaleta to bezawaryjność i tania jazda;)

BMW 320i coupe. Zakupiłem ją 01.09.2010r
Na wyposażeniu:
-sekwencyjny gaz,
-wspomaganie kierownicy,
-ABS,
-ASC,
-2x airbag,
-klimatronic,
-el. szyby,
-el. lusterka,
-centralny zamek,
-reflektory przeciwmgielne,
-alufelgi - zima 15" i 18" na lato:)

Z auta (odpukać) jak na razie jestem zadowolony. Może kolor nie jest moim ulubionym, może silnik mógłby być większy - ale nie można mieć wszystkiego;)

Auto sprzedałem 18.05.2011r.

Peugeot 405 Mi-16 1.9 16V 158KM.
Mój kolejny francuz, tym razem w jednej z najmocniejszych wersji (mocniejszy był tylko model T16, występował jednak dopiero w drugiej generacji od 1992roku).
Auto kupiłem z urwanym paskiem rozrządu za niską sumę. Poprzedni właściciele zdjęli głowice z myślą o jej naprawie, jednak jak się okazało silnik ten jest bezkolizyjny i zawory nie zostały uszkodzone.
Mimo tego dokonałem remontu silnika, dotarcie zaworów etc.
Szczerze mówiąc włożyłem 2 razy tyle co za niego zapłaciłem ale warto było:)
Silnik wolnossący, generujący jednak bardzo dużą moc 158 koni.
Skrzynia biegów była krótsza niż w mojej poprzedniej wersji 8-zaworowej (jak się później okazało skrzynia była taka jak montowana w dieslach - oryginalnie). Mimo tego przez wyższe obroty przy jakich auto miało odcięcie biegi były i tak dość długie.
Auto bardzo szybkie a przy tym wygodne i ekonomiczne. Zainstalowany był gaz, który ubywał w tempie 10-11 litrów na 100km więc bardzo przyzwoicie.
Autem przejeździłem ponad 4000km.
Auto niestety miało kilka wad - między innymi przestarzały system ABS, który nie chciał działać prawidłowo.
Poza tym miałem z tym autem związane kilka smutnych historii:
Pierwsza to taka że kiedyś zapaliła mi się szmata pozostawiona przez ojca na silniku (spaliła się jedna wiązka, i trzeba było malować maskę).
Kolejna to taka że zostałem niestety wprowadzony w błąd przez poprzedniego właściciela i po remoncie wlałem półsyntetyczny olej (oryginalny do francuzów Total - bardzo drogi) i po ponad 3000km zatarła się panewka gdyż rzadki olej wypłukał nagary z silnika. Po tym wydarzeniu wymieniłem panewkę jednak przez rozbitą korbę nadal się zacierała (olej już wlałem mineralny).
Po pewnych kombinacjach aby uniknąć remontu ponownie naprawiłem panewkę i w takim stanie sprzedałem auto, co ciekawe do brata poprzedniego właściciela:)
Podsumowując samochód - doskonałe osiągi i wygoda, naprawdę dobre auto, jeśli kiedyś trafiłby się taki model w dobrym stanie kupiłbym bez wahania.

Peugeot 405 SRI 1.9 120KM.
Auto bardzo wygodne i ekonomiczne.
Spalało ok. 7 litrów benzyny przy jeździe mieszanej co przy tej pojemności i mocy można uznać za doskonały wynik.
Swoim pierwszym peugeotem przejeździłem 4000km i miło wspominam ten samochód.
Na duży plus zasługuje skrzynia biegów, posiadające długie przełożenia (1-bieg do 65km/h, 2-gi do 110km/h). Dzięki skrzyni i mocy auto rozpędzało się do setki poniżej 10 sekund.
Kolejną zaletą auta jest ocynkowane nadwozie przez co auto odporne było na rdze.
Jedyny mankament jaki był w tym aucie to "branie" oleju przez silnik.
Podsumowując auto godne uwagi, szczególnie z tym silnikiem.

Moja pierwsza Mazda 626. Kupiłem ją w 2007 roku. Posiadała pełną elektrykę, wspomaganie. Silnik 2.0 16v -115KM. Bardzo wygodne, przestronne i ekonomiczne auto. Spalanie w granicy 10-11 litrów LPG na 100km. Wizualnie nie była w najlepszym stanie gdyż miała wiele zaprawek. Naprawiłem to częściowo ją malując jednak nie posiadam zdjęć po renowacji. Jedną wadę jaką miała to duży pobór oleju z silnika. Dlatego też postanowiłem sprzedać te auto, nie mniej jednak pozostawiła po sobie bardzo pozytywne wrażenia:)

To moje pierwsze auto, wiąże z nim wiele miłych wspomnień. Jeździło się nim cudownie, bardzo dobrze wybierał nierówności, dziury i wszystkie niedoskonałości drogi. Był to prawdziwie luksusowy samochód.
Moja wersja to 528i (rzędowa szósteczka z pojemności 2800ccm osiągała 184KM). Silnik bardzo elastyczny i mocny zarazem, pomimo swojego wieku bardzo żwawo rozpędzał to nie lekkie w końcu auto. Auto posiadało bardzo bogate wyposażenie jak na tamte lata i ogólne wyposażenia tamtych modeli - pełna elektryka (4szyby, lusterka, centalny), ABS, który nie raz uratował mi tyłek (a raczej przód:P) , wspomaganie, komputer. Co do stanu wizualnego i technicznego to włożyłem troszkę pieniążków i pracy aby doprowadzić auto do ładnego stanu. W dużym stopniu mi się to udało:).
Spalanie tego auta wynosiło ok. 13-14 gazu przy jeździe mieszanej więc niewiele zważywszy na moc i masę samochodu.
Autem jeździłem niecałe pół roku i zrobiłem nim 11-12 tys. km. Bardzo fajne auto, żałuję teraz że sprzedałem, gdyż teraz praktycznie niemożliwe jest kupno takiego modelu z tym silnikiem i takim wyposażeniem (bynajmniej za normalną cenę).

Jeden z moich poprzednich samochodów. Przejechałem nim ok 11.000km i bardzo lubiłem jeździć tym autem, pięknie się prowadził, czuć było go doskonale na drodze, silnik żwawy i pięknie brzmiący.. bardzo udany samochód, w planach mam zakup auta tej marki, być może nawet tego modelu z tym, że dobrze by było jakby miał większy silnik:) Co do spalania to wahało się one od 12-14 litrów gazu przy normalnej jeździe, zatem przyzwoicie, zważywszy że nie jeździłem nim po emerycku:P silnik niestety brał trochę olej, kiedyś jak zaczęły mi stukać popychacze to okazało się że prawie oleju nie ma, dolałem wtedy prawie 4 litry oleju (do silnika wchodzi ponad 6 litrów oleju). Miałem też przygodę z tym autem, a mianowicie któregoś dnia nie zatrzasnąłem sobie maski i mi podwinęło (widać na fotkach efekty). Wtedy zdecydowałem że nie będę już do niego dokładał i sprzedałem w takim stanie.

Witam Użytkowników AutoCentrum.
Moją Mazdę zakupiłem w listopadzie 2008. Jest to model 626 GT z 1994roku z silnikiem V6 2.5 121kW (165KM). Kupiona była z przebiegiem 198tys. km. Wyposażenie jest kompletne poza skórzaną tapicerką. Z autka jestem bardzo zadowolony i pomimo niemałego spalania nie zamierzam na razie zmieniać go na inne:) więcej o aucie napiszę przy innej okazji;)