Samochód zakupiony na początku kwietnia b.r od trzeciego właściciela który kupił go w 2007 roku z przebiegiem 170 tysięcy. Rok modelowy to 1998, natomiast rok produkcji to 1999.Przebieg w dniu kupna to 245.700 km. Pierwsza rejestracja w marcu 1999 roku.Wersja przedliftowa CD wyposażona w alufelgi, halogeny, elektryczne szyby z przodu, elektrycznie regulowane lusterka, ABS, wspomaganie, trzy poziomy regulacji kierownicy,regulację wysokości fotela pasażera,centralny zamek oraz dwie poduszki powietrzne.

Vectra wyposażona jest w instalację gazową założoną w 2003 roku. Niestety jest to instalacja mieszalnikowa, a nie sekwencyjna. Spalanie gazu w mieście waha się od 12 do 13 litrów. Na benzynie jeżdżę za rzadko, żeby sprawdzić ;).

Ogólnie rzecz biorąc samochód zadbany (w szczególności wnętrze), blacharka w stanie dobrym (dużych ognisk rdzy na szczęście nie ma), niestety samochód miał lekkiego strzała w lewy tylni błotnik. Jeździ się super (niebo a ziemia w porównaniu z Astrą) i w komfortowych warunkach. Do pełni szczęścia brakuje tylko klimy :D.

Samochód kupiony w styczniu 2012 roku. Data pierwszej rejestracji 16.12.1999, od nowości miał jednego właściela. We wrześniu 2001 roku została założona instalacja gazowa, która bez większych usterek działa do dzisiaj. Spalanie gazu w mieście ok. 10 l, w trasie potrafi zejść do nawet 5 litrów, o czym przekonałem się jadąc z Krakowa do Łodzi, gdzie właśnie tyle spalił. Poprzedni właściciel ogólnie dbał o samochód, co potwierdzają wpisy dotyczące wymiany oleju i innych części. Samochód za pierwszego właściela miał dzwon, który potwierdzała wystrzelona poduszka powietrzna kierowcy. Rok temu (2013) została założona nowa, ale doprowadzenie całego systemu do działania to koszt 300-400 zł. Posiadana przeze mnie Astra może "pochwalić się" najuboższym wyposażeniem (brak wspomagania,klimy, elektrycznych szyb), ale dzięki temu jest mało awaryjna, bo nie ma się za bardzo co psuć. Sprzęt grający to Pioneer z wejściem na odtwarzacz MP3 kupiony nowy po promocyjnej cenie 200 zł. Co do samochodu, to przez prawie 2,5 roku użytkowania nie było z nią większych problemów. Jedyną większą usterką było zużycie trójnika od gazu i w efekcie wyciek płynu chłodnioczego oraz gaśnięcie na LPG. Podczas wspomnianych dwóch lat profilaktycznie wymieniłem trochę części, wśród których znalazł się walnięty termostat, filtry (standard), silnik krokowy, rozdzielacz,kable wysokiego napięcia, hamulce, tłumik środkowy i parę innych części. W maju ubiegłego roku z powodu zużytych pierścieni i słabej kompresji, która przekładała się na mulasty silnik, miał miejsce mały remont silnika. Wymienione zostały pierścienie, uszczelka pod głowicą, rozrząd, uszczelka misy olejowej oraz uszczelniacze w głowicy. Tłoki zostały wyciągnięte, wyczyszczone, podobnie głowica i panewki. Były o dziwo w bardzo dobrym stanie (prawdopodobnie poprzedni właściel je wymienił), więc nie było potrzeby ich wymiany. Samochód w momencie kupna miał przejechane 244.700 km, co potwierdzają wpisy w książce serwisowej (żadne tam 150.000, co jest mało proawdopodobne jak na 15-letni samochód. Obecnie ma nastukane 270.000 i z pewnością jeszcze długo pociągnie :)