Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Słoneczna pogoda oraz suchy asfalt sprzyja amatorom jazdy pod gołym niebem. Kto akceptuje niski komfort oraz ograniczony poziom bezpieczeństwa, siada na motocykl.
Pozostali muszą zdecydować się na kabriolety, roadstery, quady albo wyspawane własnym sumptem "ruraki". Ciekawą i mało znaną w Polsce niszą jest segment trójkołowych samochodów. Tego typu konstrukcje są popularne m.in. w Wielkiej Brytanii oraz za Oceanem.
Nowoczesne trójkołowce mają dwa koła z przodu, co gwarantuje stabilność oraz skuteczne hamowanie. Pojedyncze tylne koło jest zazwyczaj wprawiane w ruch przez lekkie i mocne silniki motocykli. Jednym z producentów najszybszych trójkołowców jest kanadyjskie Campagna Motors.
Nadchodzący sezon firma powitała nowym modelem T-Rex 16S. Do jego napędu posłużył rzędowy, sześciocylindrowy silnik BMW K1600GT. Jednostka generuje 160 KM i 175 Nm, co w pojeździe wykonanym w dużej mierze z lekkich elementów gwarantuje piorunującą dynamikę.
Za przeniesienie napędu na tylne koło odpowiada 6-stopniowa, sekwencyjna skrzynia biegów. W przeciwieństwie do BMW K1600GT, T-Rex 16S posiada łańcuch. W turystycznym motocyklu moment obrotowy transferuje bezobsługowy wał napędowy.
Z motocykla przeniesiono natomiast elementy układu wydechowego oraz panel wskaźników. Przeszczep sprawił, że T-Rex posiada również komputer pokładowy oraz wysokiej klasy nagłośnienie ze złączami USB i AUX oraz Bluetooth. Podobnie jak jednoślad, Campagna T-Rex 16S może zostać wyposażony w... kufry boczne do przewożenia bagażu.
Warto dodać, że T-Rex 16S nie jest pierwszą przymiarką Campagna Motors do produkcji pojazdów napędzanych silnikami motocykla. Wcześniej firma przedstawiła pojazdy z silnikami Harleya Davidsona oraz Kawasaki ZZR1400.
Lekkie i mocne trójkołowce nie są tanim hobby. Najtańszy pojazd z oferty Campagna Motors kosztuje blisko 56 tysięcy dolarów.