Moto3 stanowi pierwszy poważny krok na drodze ku mistrzowskim laurom w wyścigach MotoGP. Klasa, w której zmagają się jednoślady z silnikami o pojemności do 250 ccm, daje szanse na poznanie najważniejszych torów wyścigowych świata oraz zebranie cennych doświadczeń.
Mała pojemność to marne emocje? Nic z tego! Świetnym przykładem jest KTM Moto3 250 GPR – motocykl, na który producent rozpoczął właśnie przyjmowanie zamówień.
Źródłem napędu austriackiej wyścigówki jest jeden cylinder o pojemności 249,5 ccm. Wykrzesano z niej 50,3 KM przy 13000 obr./min. W stanie suchym sprzęt waży tylko 83 kilogramy, co oznacza, że nawet po zatankowaniu pod korek każdy z koni mechanicznych będzie musiał wprawić w ruch zaledwie 1,8 kilograma!
Przedstawiciele firmy podkreślają, że Moto3 250 GPR będzie odzwierciedlał slogan reklamowy firmy KTM, czyli „Ready to Race”. Jednoślad otrzyma regulowane zawieszenie WP, hamulce Brembo z radialnymi zaciskami, koła OZ z kutego aluminium oraz tytanowy wydech Akrapovic.
Oczywiście sprzęt będzie różnił się od maszyn, którymi dysponuje fabryczny zespół KTM – zabrakło m.in. kół odkuwanych z magnezu, topowych zawieszeń i hamulców oraz ogranicznika obrotów ustawionego na 14000 obr./min. Silnik prezentowanego motocykla wkręci się najwyżej do 13500 obr./min.
Zamówienia będą przyjmowane do października. KTM planuje stworzenie serii 30 egzemplarzy wyczynowej maszyny. Motocykle trafią do klientów w lutym. Za każdy przyjdzie wyłożyć 54 tysiące euro.