Odwieczne pytanie, co wyjdzie z połączania dwóch, całkowicie różnych temperamentów? Albo niesamowity bałagan albo... dzieło sztuki. Jeżeli skrzyżujemy mechanikę, zawieszenie i potężny silnik z Dodge'a Vipera z ręcznie budowaną karoserią zaprojektowaną nie przez kogo innego, tylko samego Zagato, to może wyjść z tego niezapomniane auto. Oto Alfa Romeo Zagato Stradale TZ3.
Oryginalny koncept został stworzony dla uczczenia jubileuszu 100 lat firmy Alfa Romeo i pokazany podczas konkursu Villa D'Este w 2010 roku. Prezentowany wtedy model był w odmianie Corsa, czyli przeznaczonym wyłącznie na tor, bez homologacji do poruszania się po drogach publicznych. Jednakże w późniejszym okresie wyprodukowano całe dziewięć egzemplarzy, właśnie w wersji Stradale, czyli dopuszczonych do ruchu.
Ostatni, dziewiąty egzemplarz został pomalowany, na życzenie tajemniczego właściciela z Florydy w kolorze „Azzurro California” i będzie go można oglądać podczas tegorocznego, osiemnastego już konkursu piękności: Amelia Island Concours d'Elegance. Pod piękna karoserią wzmocnioną włóknem węglowym pracuje serce z modelu Dodge Viper ACR, czyli potężna jednostka V10 o pojemności 8.4 – litra i mocy równej 600 koni mechanicznych. Pozwala to na rozpędzenia Alfy Romeo Zagato Stradale TZ3 od 0 do 100 km/h w czasie tylko 3.5 sekundy.
Sam projektant, opisał Alfę słowami: „Nieokiełznana amerykańska moc w połączeniu z włoską gracją”. Twórców konceptu zainspirowała fraza: „bellazza necessaria”, czyli "piękność konieczna". - „Mimo swojego pięknego wyglądu, Alfa Romeo Zagato Stradale TZ3, jest bardzo poważną wyścigową maszyną. Wybrałem kolor Azzurro California, żeby idealnie współgrał z pięknym niebem Florydy. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ją podczas Amelia Island Concours d'Elegance.” - powiedział dumny właściciel.