Dorastanie jest naturalną koleją rzeczy. Dzieje się tak zarówno w świecie ludzi jak i samochodów. Dotychczas jedyny czterodrzwiowy model Astona Martina - Rapide dorósł do nowej mocniejszej wersji. Nazwali go Rapide S.
Samochód idealnie łączący w sobie luksus i wspaniałe osiągi, teraz będzie jeszcze mocniejszy i jeszcze szybszy. Pod maską dalej będzie pracował wolnossący silnik V12 o pojemności skokowej 5,9-litra, ale jego moc wzrośnie o 81 KM i wynosić teraz będzie 558 KM. Wzrośnie również moment obrotowy i teraz jego wartość będzie na poziomie 620 Nm. Wzrost zarówno mocy jak i momentu nie mógł pozostać obojętny na przyśpieszenie, które zmalało o 0,3 sekundy i wynosi teraz 4,9 sekundy.
Delikatne zmiany dotknęły również karoserię Astona Martina Rapide S. Zmodyfikowany został przedni grill oraz tylny spojler. Jeśli klient ma takie życzenie może zamówić sobie nowość w ofercie, czyli Carbon Exterior Pack, w którym znajdziemy przednią nakładkę na zderzak, tylny dyfuzor i obudowy lusterek wykonane z włókna węglowego. Na liście opcjonalnego wyposażenia wybrać będzie można np. aktywne zawieszenie, ekrany w zagłówkach foteli czy elementy wnętrza pomalowane czarnym fortepianowym lakierem.
Główny szef Aston Martina, Dr Ulrich Bez powiedział o Rapide S: „Jak dla mnie, jest to bez wątpienia najpiękniejszy czterodrzwiowy sportowy samochód na rynku w dzisiejszych czasach. To jest czysta siła luksusu w akcji.” Trudno się z nim nie zgodzić.
Prawdopodobna cena modelu Aston Martin Rapide S w Polsce wyniesie około 750 000 złotych plus bardzo długa lista dodatków, ale w końcu: „kto bogatemu zabroni”?