A przynajmniej chce wyglądać groźnie, gdyż producent zafundował małej A1 pakiet dodatków, który ma nawiązywać do słynnego modelu wyścigowego Audi R18 e-tron quattro. Sprawdźmy, co oferuje maluch z Ingolstadt.
Nie chcemy być uszczypliwi, ale oprócz dodatku w nazwie małe Audi A1 R18 nie przypomina w niczym wyścigowego bolidu. Kilka naklejek i dodatek w nazwie niewiele zmienia. Tak czy inaczej małe A1 doczekało się kilku dodatków stylistycznych, które ma wyróżniać go z tłumu.
Po pierwsze - nadwozie. Autko dostało liczne aplikacje w szarych i czerwonych barwach z kilkoma numerkami "378". Na tylnej klapie wylądował niewielki spojler, zaś z przodu do zderzaka doczepiono subtelny splitter. Warto również zwrócić uwagę na nowe felgi w dwóch kolorach.
We wnętrzu niewiele się zmieniło - nowe dywaniki, kilka akcentów i konsola centralna stylizowana na wzór znany z bolidu R18 e-tron quattro. Na chwilę obecną nie wiadomo czy Audi A1 R18 trafi do sprzedaży, ale w kuluarach mówi się o nowej serii specjalnych modeli, które będą pojawiały się dwa razy do roku.