Już na rok modelowy 2013 wszystkie modele Continental GT oraz GTC otrzymają nowe, 8-biegowe automatyczne skrzynie biegów. Czym to jest podyktowane? Zapewne każdy zgadnie za pierwszym razem - oszczędność paliwa oraz redukcja emisji CO2 do atmosfery.
Chyba powoli zaczynam poddawać się manipulacjom i również zaczynam dostrzegać (o zgrozo!) pozytywne aspekty tych wszystkich zabiegów mających na celu zmniejszenie zużycia i emisji CO2. Skoro niedługo benzyna może kosztować nawet 6 zł za litr, to czemu nie dążyć do oszczędności? Co prawda w Bentleyu jest to raczej idiotyczne, ale ogólny trend się nie zmienia.
Również redukcję CO2 mogę przemilczeć pod warunkiem, że nie odbywa się to kosztem kastracji wielkich jednostek napędowych i generowanych przez nie osiągów. W przypadku Bentleya, zmiany dotyczą topowych modeli GT i GTC z silnikiem W12. Wszystkie modele z tą jednostką otrzymały nowe systemy zarządzania silnikiem.
Oprócz tego auta te otrzymają nową, 8-biegową automatyczną przekładnię w miejsce poprzedniej, 6-biegowej skrzyni. Na deser zamontowano system odzyskiwania energii z hamowania. Efekt? Serwis Carscoop donosi, że w modelu W12 GT zużycie paliwa i emisja CO2 uległy redukcji o 12 procent, natomiast w modelu GTC poprawa wyniosła około 10 procent.
Nowa wersja na rok modelowy 2013 będzie miała pod maską jednostkę W12 o mocy 575 KM. Za sprawą poprawek oraz nowej skrzyni biegów, przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmie teraz 4,5 sekundy, zaś rozpędzanie się do 160 km/h zajmie niecałe 10 sekund. Średnie zużycie paliwa wyniesie około 14,5 l/100 km, zaś emisja CO2 do atmosfery to 338 g/km.
W wariancie GTC sprint od 0 do 100 km/h zajmuje 4,7 sekundy, natomiast do 160 km/h nieco ponad 10 sekund. W tym wariancie średnie zużycie paliwa na 100 km wynosi 14,9 litra, natomiast emisja C02 to 347 g/km. Oba auta wraz z nową wersją Bentley GT Speed z silnikiem o mocy 625 KM trafią do sprzedaży pod koniec tego roku.