Rodzi się kolejna legenda? Jeśli kampania reklamowa i działania Chevroleta, który owiał nową Corvettę C7 ogromną tajemnicą miała przełożenie na poziom przyszłego modelu, z pewnością mielibyśmy do czynienia z nową legendą. W sieci pojawiła się kolejna porcja zapowiedzi.
Nieczęsto spotykamy się z tak skrzętnie skrywaną przez producenta tajemnicą. Miejmy tylko nadzieję, że te wyśrubowane do granic wytrzymałości apetyty i oczekiwania nie zostaną brutalnie zdeptane w momencie premiery. Producent sam na siebie kręci bat i jeśli zawiedzie, zostanie nim skarcony przez fanów.
Po dwóch pierwszych filmikach przedstawiających projektowanie modelu Chevrolet Corvette C7 oraz działanie cyfrowych wskaźników, producent zaprezentował trzeci zwiastun pokazujący proces tworzenia wnętrza. Problem w tym, że filmiki są tak opracowane, że... praktycznie niczego nie pokazują. Mam nadzieję, że to już ostatnia zajawka tego typu, bo robi się to już nieco irytujące.
Nie, niestety to nie jest ostatni filmik. Czwarty i już tym razem ostatni pojawi się 10 stycznia, czyli dokładnie trzy dni przed oficjalną premierą auta, która odbędzie się 13 stycznia na Salonie Samochodowym w Detroit. Miejmy nadzieję, że wtedy producent w końcu odsłoni auto. Poniżej prezentujemy wszystkie trzy odcinki noweli pt. Chevrolet Corvette C7.