Jeśli dla kogoś seryjny Chevrolet Corvette Stingray jest zbyt nudny (...), firma Redline Motorsports przygotowała odpowiedni pakiet wzmacniający oraz dość radykalnie zmieniający wygląd modelu.
Zaczniemy od wyglądu Chevroleta Corvette Stingray, który po kuracji u Redline Motorsport wygląda naprawdę ciekawie, choć nieco zbyt radykalnie. Z przodu zamontowano zmieniony zderzak z dużym splitterem, po bokach zmodyfikowane listwy progowe, z tyłu zaś potężny dyfuzor ze zmienionymi końcówkami układu wydechowego.
Oprócz tego auto wyposażono w ciekawe felgi w ogromnym rozmiarze oraz delikatny spojler. Nie zabrakło także sportowego zawieszenia oraz wielu akcentów we wnętrzu, których niestety nie możemy ocenić. Na szczęście wiemy co znajdzie się pod maską. Tam rządzi jednostka V8 o pojemności 6,2-litra o mocy ponad 650 KM - poprawa o około 195 KM w stosunku do konwencjonalnego modelu. Mało? Podobno firma pracuje nad wariantem o mocy 1000 KM.