Gdy Jaguar wprowadzał model kombi do swojej oferty, wielu fanów kręciło nosem twierdząc, że to zamach na kultowy prestiż i osobowość marki. Dziś, gdy wielu z tych fanów na zakupy zabiera Jaguara z dużym kufrem z niecierpliwością czeka na najmocniejszą wersję - XFR Sportbrake.
Globalny dyrektor Jaguara potwierdził, że już wkrótce w ofercie pojawi się najmocniejsze kombi marki - XFR Sportbrake. Rozmawiając z serwisem Autocar, Adrian Hallmark dość enigmatycznie rzucił, że auto będzie "bardzo interesującym projektem" i użytecznym dodatkiem w portfolio Jaguara.
Z pewnością dla wielu osób najważniejsze jest to, co pojawi się pod maską Jaguara XFR Sportbrake. Do napędu posłuży najprawdopodobniej 5,0-litrowy, doładowany silnik V8 o mocy 510 KM z momentem obrotowym na poziomie 625 Nm. Takie parametry w kombi zawsze imponują, choć czasem włącza się lampka bezpieczeństwa i pytanie - po co to komu?
A kto bogatemu zabroni? Najpierw jednak Jaguar musi uporać się z pewnym problemem. Chodzi głównie o pogodzenie samopoziomującego się tylnego zawieszenia z tak ogromną mocą. Pomijając te przeszkody, Hallmark stwierdził, że powstanie przynajmniej limitowana seria kilkuset sztuk tego modelu. Na pewno znajdą się klienci.