Mazda postanowiła zaprezentować odświeżoną wersję modelu 3 w mocniejszej wersji MPS. Auto jest świetną alternatywą dla wszystkich europejskich hot-hatchy - oferuje wysoką moc i niebanalny wygląd. Sprawdźmy co zmieniło się w najnowszej wersji Mazdy3 MPS.
Nie oczekujmy rewolucji, ale z drugiej strony - po co zmieniać coś, co jest dobre? Niekiedy modyfikacje na siłę pogarszają wygląd auta, a w tym modelu jest to niewskazane. Mazda3 MPS dostała przede wszystkim nowe tylne lampy oraz odświeżone 18-calowe felgi, które teraz wykończono ciemnym, grafitowym lakierem.
Oprócz tego na karoserii pojawiły się czarne dodatki - lusterka, wstawka przy spojlerze oraz przy przednim grillu. Pod maską bez większych zmian. Moc nadal generowana jest przez spory, 2,3-litrowy turbodoładowany silnik. A jaka to moc? Nie można na nic narzekać - aż 260 KM napędza przednią oś za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni biegów.
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie nieco ponad 6 sekund oraz prędkość maksymalna 250 km/h każdego kierowcę przyprawią o szybsze bicie serca. Mazda3 MPS wyceniona została na kwotę 23 995 funtów i jest dostępne w kilku kolorach nadwozia: Aluminium Silver, Black Mica, Crystal White Pearlescent oraz Velocity Red. To się nazywa hot-hatch!