Już na Salonie Samochodowym w Genewie w marcu zadebiutuje nowa, chińsko-izraelska marka Qoros. Widać wyraźnie, że producent za główny cel obrał sobie Europę, gdyż decyzja o debiucie w Genewie była bardzo odważna. Już wkrótce zobaczymy nowe modele GQ3 Cross Hybrid oraz Estate Concept.
Oprócz światowej premiery modelu GQ3, na Salonie Samochodowym w Genewie zadebiutują dwa nowe koncepty - Cross Hybrid Concept oraz Estate Concept. Oba auta bazują na płycie podłogowej sedana GQ3. Po debiucie pierwszego Qorosa w Genewie, trafi on na rynek w Chinach, zaś w drugiej połowie roku okaże się, jak Europejczycy zareagują na ten chiński wynalazek - wtedy to Qoros GQ3 pojawi się w salonach na starym kontynencie.
Przedstawiciele Qorosa mówią, że to auto wielkości Forda Focusa zostało zaprojektowane "aby osiągnąć najlepsze możliwe wyniki testów zderzeniowych". To dość niefortunne stwierdzenie - nie zawsze najlepsze wyniki testów zderzeniowych mają przełożenie na bezpieczeństwo, a Qoros na starcie przyznaje się, że bardzo zależy mu na gwiazdkach. Skoro dziś można dostać jedną gwiazdkę za zamontowanie ESP w standardzie, które raczej nie przydaje się przy czołowym zderzeniu, to testy bezpieczeństwa trochę tracą na wiarygodności.
Oczywiście producent zapewnia, że Qoros GQ3 będzie miał mnóstwo miejsca w środku oraz bardzo wysoki standard wyposażenia i jakości wykonania. Nie zabraknie takich dodatków, jak np. system infomedialny z dotykowym wyświetlaczem. Mamy pewne obawy o jakość montażu i wykonania tego chińskiego auta, ale jeśli producent bardzo poważnie myśli o podbiciu rynku europejskiego, może podejdzie do jakości z odpowiednim pietyzmem.
Jakość wykonania i idąca za tym awaryjność to główne bolączki nie tylko chińskich samochodów, ale ogólnie wszystkiego, co jest produkowane w Chinach. Jeśli jednak Qoros będzie wykonany na europejskim poziomie, a na dodatek całość będzie naprawdę niedroga, sukces auta wcale nie jest nierealny. Nie każdy spogląda jedynie na znaczek.
"Podczas tworzenia modelu Qoros GQ3, przywiązywaliśmy bardzo dużą uwagę do potrzeb dzisiejszych młodych klientów z aspiracjami. Oni są bardzo wyczuleni na punkcie designu i jakości, są znawcami techniki i posiadaczami wielu gadżetów, zwracają również uwagę na bezpieczeństwo. Jako zupełnie nowa marka mamy tą przewagę, że możemy już na starcie skupić się na priorytetach." - powiedział Volker Steinwascher, członek zarządu firmy Qoros.
"Inteligentna modularna platforma pozwoliła nam stworzyć nowe wersje koncepcyjne tego auta bardzo szybko i efektywnie." - dodał. "Qoros GQ3 to dopiero pierwszy model z wielu, jakie mamy w planach, który bazuje na tej samej platformie. Technologia jaką dysponujemy pozwoli nam na stworzenie kompletnej rodziny aut w krótkim czasie." - podsumował Volker Steinwascher.
Bardzo słuszne podejście jak na dzisiejsze czasy, ale jeśli Qoros GQ3 będzie porażką, kolejne modele z tej serii będą w sumie bezsensowne. Nie myślmy jednak negatywnie. Wspomniany wcześniej Qoros Cross Hybrid Concept korzysta z napędu hybrydowego - przednią oś napędza silnik spalinowy, tylną zaś motor elektryczny. Nad wszystkim czuwa system elektroniczny i oferuje napęd na cztery koła.
W modelu Qoros Estate Concept mamy dużo przestrzeni bagażowej jak przystało na kombi. Niestety więcej informacji nie ujawniono. Wiadomo jednak, że wszystkie modele na początku będą produkowane w nowej fabryce w chińskim Changshu. Pierwszy do sprzedaży trafi Qoros GQ3, zaś następne modele mają pojawiać się w przerwach co około 6 miesięcy.