To jest dopiero ciekawa sytuacja. Podczas gdy w Europie szaleje kryzys i Subaru planuje zakończyć sprzedaż do niedawna flagowego modelu Impreza w Wielkiej Brytanii, w Japonii nowy model Forester bije wstępne cele sprzedażowe.
Start sprzedaży modelu Subaru Forester na rodzimym rynku w Japonii z pewnością był sukcesem. Otóż japoński producent ogłosił, że do 16 grudnia, czyli w nieco ponad miesiąc od premiery auta, zgłoszono aż 8149 zamówień. Jak się okazało, wstępny cel sprzedażowy ustawiony na poziomie 2000 egzemplarzy miesięcznie został pobity ponad czterokrotnie.
W sumie cel ustawiony przez Subaru był bardzo skromny i zachowawczy, więc przekroczenie go w pierwszym miesiącu po premierze, gdy popyt jest największy nie wydaje się wielkim wyczynem. Z chęcią sprawdzimy sprzedaż auta np. za kilka miesięcy - ciekawe czy wtedy również miesięczny wolumen sprzedaży przekroczy poziom 2000 egzemplarzy.
Na rynku w Japonii największą popularnością cieszył się wariant z jednostką wolnossącą (61,4%), podczas gdy wersja z turbosprężarką zadowoliła się nieco mniejszą popularnością (38,6%). Jeśli chodzi o kolor nadwozia, zdecydowanie prowadzi Satin White Pearl (27,0%), zaś na drugim miejscu plasuje się Crystal Black Silica (24,9%).
Swoją drogą ciekawe jakie wyniki osiągnie Subaru Forester na rynku w Stanach Zjednoczonych. Niestety na ten moment musimy nieco poczekać - co prawda auto już zadebiutowało na Salonie Samochodowym w Los Angeles, ale do sprzedaży trafi dopiero na wiosnę. Czekamy również na pierwsze raporty sprzedaży z Europy.