Ogólnie przyzwoity, ładny i dobrze wyposażony w standardzie sedan potrafiący zawstydzić klasę premium ale... niech nikogo nie zmyli moc generowana przez zabójczy silnik 2.0 GDI. Panie to powinno panie latać! No właśnie nie lata. Jeździłem wieloma autami ale gorszego muła nie widziałem. Jeśli już ktoś zastanawia się nad tym modelem polecam rozważyć wersję z jednostkami wysokoprężnymi 1.7 które zjadają mocniejszego brata. Sedan raczej rodzinny dla żony. Palić wcale tak mało nie pali no chyba, że mamy na myśli pierwszą kreskę stanu paliwa, która spada po przejechaniu większego dystansu.

Auto jest naprawdę dobre i kupiłbym je drugi raz ale nie ma niczego idealnego co za tym idzie jest kilka rzeczy które mnie wkurza. 1. Masakryczne ilości zużywanego płynu do spryskiwaczy. Jedna trasa w zimie 500km i cały zbiorniczek pusty. 2. Brak zamykania i otwierania szyb z pilota. 3. Brak zapamiętywania ustawień fotela 4. Po zaryglowaniu zamka brak jakiegokolwiek powiadomienia o niedomkniętych oknach, drzwiach i bagażniku. (nawet prostego pikania). zdarzyło się że przez noc był otwarty bagażnik. Dopóki nie spojrzy się na deskę rozdzielczą nie ma innej informacji. 5. Ustawienie świateł na AUTO jest śmieszna. W trakcie deszczu potrafią się nie zapalić natomiast w słoneczny dzień wjeżdżając pod cień drzewa mogą się załączyć. Poza tym dlaczego geniusze motoryzacji nie wpadli na pomysł aby światła włączały się również w zależności od ustawień wycieraczek? Teraz dzięki nim banda idiotów jeździ z ledami w czasie deszczu i nie ogarnia że tył mają wyłączony. Szczególnie na autostradach. 6. Brak możliwości ustawienia podłokietnika. 7. Odnośnie bagażnika - po wyłączeniu opcji w komputerze - podejdź i się sam otworzy, 2 razy był otwarty chociaż tego nie robiłem. 8. Nawiew na szybę który nie zapamiętuje ostatniego położenia i za każdym razem odpala się na full. 9. Brak automatycznego składania lusterek po zamknięciu. Domyślam się że jest to ustawienie w komputerze ale dlaczego nie jest domyślne właśnie ich składanie. 10. System start/stop, tego dziadostwa nie da się na stałe wyłączyć. Mnie to denerwuje, spodziewam się że w benzynie są inne odczucia ale w dieselu nie polecam. 11. Czujniki parkowania w mojej ocenie są zbyt czułe. Przestają pikać dobre 30cm od przeszkody co jest stresujące nawet gdy się wie że jeszcze jest miejsce.

Wygodny, wystarczająco przestronny w kabinie, całkiem niezła jakość jak na budżetowego przedstawiciela segmentu D. Piszę to jako użytkownik nie związany emocjonalnie z autem bo to samochód służbowy :) Hyundaiami i40 jeżdżę od 6 lat, wersja I przez 4 lata zrobiłem 200 tys. km a obecna ponad 100 tys przez 2 lata. Silnik jak na tak małą moc zaskakująco dynamiczny. Co prawda przy dużych prędkościach (ponad 170 km/h) brakuje mocy i długo trwa zanim osiągnie 195 ale naprawdę daje radę. Bardzo dobrze trzyma się drogi, lepiej po założeniu opon 225/40/R18 bo na fabrycznych 205/55/16 bujało nim trochę. Silnik po 50 tys. zaczął się grzać i musieli go wymienić na gwarancji. Poza tym słabe sprzęgło bo pada po ok. 100 tys. km i nie jest to przypadłość mojego stylu jazdy bo w 10 flotowych autach prawie wszystkie padły między 100-130 tys.km. Poza sprzęgłem oraz wymianą silnika na gwarancji nic więcej się nie psuło. Nie było problemów z zawieszeniem, elektryką, skrzynią biegów etc. Gdybym dla siebie kupował na pewno wybrałbym wersję kombi bo sedan choć lepiej wygląda jest mało praktyczny. Spory bagażnik do którego trudno cokolwiek załadować.