Auto super! Bardzo niezawodne, Nadwozie - zero rdzy (ocynk), bardzo wygodne, wręcz luksusowe. Szklany otwierany dach, Bardzo dobre materiały wykończeniowe, klima, pełna elektryka, nagłośnienie Bose, dobre wyciszenie - przy 100km/h praktycznie cisza i szum nawiewu, wspomaganie City (można kręcić kierownicą małym palcem) . Bagażnik można regulować dzięki przesuwanej i składanej kanapie - wersja 5-co osobowa, 5 zagłówków, 5 pełnych pasów bezpieczeństwa, 4 poduszki powietrzne. Fotele bardzo wygodne z regulowanym podparciem lędźwiowym. Podwozie to standard Fiata Punto II. McPerson + belka. Działa bez zarzutu. Raczej ustawione na wygodę. Silnik to standard Fiata 1.3 Multijet (diesel). 75KM może nie jest mistrzem prędkości ale odwdzięcza się na stacji benzynowej. W trasie spala ok 4,2L/100km. W mieście ok 5,5/100. Nie bierze oleju, nie ma dwumasy, na łańcuchu rozrządu. Zalecam zalewanie olejem Selenia 5W40 WR tak jak zaleca producent. Bardzo ładnie/miękko działa na tym oleju. Wcześniej był Castrol, Mobil1 i Motul. Na Selenii działa najlepiej (chociaż sam olej jest najdroższy z nich). W ciągu 4 lat używania było robione ustawienie geometrii, wymienione tarcze i klocki z przodu, czyszczenie bębnów z tyłu, wymieniono paski osprzętu silnika, Szkokda, że Lancii już się nie produkuje - wielki błąd ze strony koncernu Fiata. Gdyby teraz można było kupić Lancię Deltę Integrale Competizione - brałbym w ciemno. Mam jednak zastrzeżenia do ASO Fiata. Umawiam się na konkretną datę, godzinę, na zrobienie konkretnych rzeczy jadę 30km a po przyjeździe na miejsce mówią mi, że nie mają części zamiennych do mojego modelu i mam zostawić auto. A jak mam wrócić do domu? Bezmyślni ludzie.. olewają klienta.

Kupiłem to auto ze względu na ,,ocynk,, i opinie użytkowników.Niestety miałem pecha bo do 3tyś w zakupie dołożyłem w ciągu 2 lat 4 tyś! Tak zwane kosztowne pierdoły np.(zespolony przełącznik kierunków-800 zł, kostka stacyjki 350,koło zębate wału 320 zł-w Golfie 35 zł !) wykończyły mnie nerwowo.Mimo to lubię ten samochód ze względu na świetne prowadzenie i dobre przyspieszenia. Przez 2 lata przejechałem nim 40tyś km a kilka dni temu rozsypał mi się silnik (zerwany klin na kole wału korbowego). Naprawa kolejne 2tyś zł.

Auto bardzo dobre jako pierwsze dla świeżo upieczonego kierowcy. Auto mało awaryjne, a nawet jeśli jakaś bzdura się zdarzy do naprawy to części są bardzo tanie. Karoseria jest super, od roku 1998 ta sama \"buda\" i zero rdzy, lakier dalej wygląda tak jakby dopiero auto wyjechało z fabryki. Silnik może troche więcej pali niż inne auta tego segmentu ale za to jest w miarę dynamiczny. Zawieszenie I układ jezdny w tym aucie to najlepsza część, niesamowita przyczepność I mała awaryjność ze strony tego układu. Polecam wszystkim!