Łódź będzie najprawdopodobniej pierwszym w Polsce miastem z domkniętym systemem obwodnic. Do dalszego postępowania przetargowego skierowano właśnie odcinek drogi ekspresowej S14, który będzie pełnił funkcję Zachodniej Obwodnicy Łodzi.
Podczas zorganizowanej w dniu dzisiejszym (14 listopada br.) konferencji prasowej w Pabianicach podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Jerzy Szmit, zapowiedział skierowanie do drugiego etapu postępowania przetargowego odcinek drogi ekspresowej S14, którym od zachodu będzie można ominąć Łódź.
Już niebawem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprosi wykonawców do składania ofert na dwa odcinki realizacyjne, o łącznej długości 28,4 km. Podpisanie umowy z wykonawcami planowane jest w połowie przyszłego roku, a nowa droga ma być przejezdna w 2020 r. Łączny szacowany koszt inwestycji wynosi blisko 1,8 mld złotych.
- Decyzja nie była łatwa, ponieważ limit funduszy na inwestycje drogowe wynosił 107 miliardów zł, a potrzebujemy blisko dwustu. Wielokrotnie rozmawialiśmy z premierem Piotrem Glińskim oraz parlamentarzystami i w końcu znaleźliśmy rozwiązanie, by zbudować S14. Dzięki tej drodze Łódź będzie pierwszym miastem w Polsce z w pełni ukończonym systemem obwodnic - podkreślił wiceminister Szmit.
GDDKiA ogłosiła przetarg ograniczony na budowę drogi ekspresowej S14 dla następujących odcinków:
odcinek I – od węzła Łódź Lublinek do węzła Łódź Teofilów (z węzłem) o długości 12,06 km;
odcinek II – od węzła Łódź Teofilów do drogi krajowej nr 91 w Słowiku (wraz z włączeniem do autostradowego węzła Emilia) o długości 16,34 km.
Wojewoda łódzki wydał już ostateczne decyzje zezwalające na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla obydwu odcinków.
Droga S14 domknie obwodnicę Łodzi złożoną obecnie z odcinków autostrad A1 i A2 oraz drogi S8. Realizowany odcinek odciąży nie tylko ruch w samej Łodzi, ale również w takich miejscowościach jak Pabianice, Zgierz, Konstantynów Łódzki i Aleksandrów Łódzki.