W ostatnich kilku miesiącach informowaliśmy o różnych planowanych modelach Mercedesa, które będą napędzane energią elektryczną. Elektryczny SUV, sportowe AMG, a nawet pojazd ciężarowy. Do 2025 r. portfolio marki Mercedes powiększy się aż o dziesięć modeli na prąd.
Pod koniec ubiegłego tygodnia przedstawiciele koncernu Daimler zaprezentowali plan wprowadzenia i późniejszego rozwoju "elektrycznej ofensywy". Pierwszy elektryczny model nowej marki EQ powstanie w fabryce w Bremie jeszcze przed końcem obecnej dekady. Będzie on rozwinięciem prototypowego modelu EQ, o nadwoziu typu SUV Coupe, który został zaprezentowany w tym roku na wystawie samochodowej w Paryżu. Z zasięgiem sięgającym ok. 500 km i wszystkimi mocnymi cechami, z jakich słyną modele z gwiazdą na masce, pierwszy elektryczny Mercedes ma stanowić zapowiedź kolejnych modeli na prąd.
A tych do 2025 r. ma pojawić się aż dziesięć. Powstaną one w różnych istniejących już fabrykach koncernu na czterech kontynentach. Póki co nie znamy jeszcze szczegółów, jakiego typu będą to modele, nie mówiąc o szczegółach tachnicznych. Można się jednak spodziewać, że Niemcy będą chcieli wprowadzić do oferty przede wszystkim elektryczne modele w najpopularniejszych obecnie segmentach rynkowych.
Wiadomo również, że dostawcą akumulatorów dla przyszłych elektrycznych Mercedesów będzie obecny już dostawca koncernu, spółka-córka Accumotive, a powstawać one będą w fabryce w Kamenz w Saksonii. Już teraz jest to jedna z największych i najnowocześniejszych w Europie fabryk wytwarzających baterie do pojazdów hybrydowych oraz elektrycznych. Jak dotąd Daimler wpompował w nią już 500 mln euro, a planowane inwestycje sięgną aż miliarda euro. W przyszłości produkowane tam będą akumulatory litowo-jonowe do wszystkich elektrycznych jak i hybrydowych modeli typu plug-in zarówno marki Mercedes, jak i smart.