W dniu dzisiejszym doszło do spotkania przedstawicieli polskiego rządu (m.in. premier Beaty Szydło oraz wicepremiera i ministra rozwoju oraz finansów Mateusza Morawieckiego) z Markusem Schaeferem z zarządu Mercedes-Benz Cars. Tematem były zakończone negocjacje w sprawie wybudowania przez niemiecki koncern fabryki silników w Jaworze pod Wrocławiem.
Na początku maja koncern Daimler AG ogłosił, że zamierza zainwestować ok. 500 mln euro w budowę nowej fabryki silników w Jaworze pod Wrocławiem na obszarach Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To pierwsza fabryka Mercedesa w Polsce.
W ramach nowej inwestycji stworzonych ma zostać kilkaset nowych miejsc pracy. Zgodnie z planami budowa zakończy się w 2019 r., a w 2020 r. zakład osiągnie pełne moce produkcyjne, wytwarzając kilkaset tysięcy silników na rok. Będą to zaawansowane technologicznie czterocylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne z przeznaczeniem dla całej gamy modelowej, od najmniejszej klasy A po limuzyny klasy S.
Nowa fabryka będzie działać w ramach nowo utworzonej spółki Mercedes-Benz Manufacturing Poland (MBMP), na której czele stanie Andreas Schenkel.
Szefowa rządu wyraziła satysfakcję, że niemiecki koncern wybuduję swoją fabrykę w Polsce, na terenie, w którym jest duże bezrobocie. - Cieszę się, że firma o tak ogromnym dorobku i uznanej marce na całym świecie podjęła decyzję o zainwestowaniu w Polsce – podkreślała szefowa rządu. - Chcemy, by takich inwestycji było w Polsce więcej – dodała. Jak mówiła, Polska zaprasza do siebie zagranicznych inwestorów i stwarza dla nich dobry klimat.
Premier Beata Szydło podkreślała, że inwestycje takie, jak fabryka Mercedesa w Jaworze dają nie tylko miejsca pracy i przyczyniają się do rozwój regionu. To także nowoczesne firmy, które stanowią zaplecze dla odbywających w nich staże i praktyki studentów czy kadr inżynierskich prowadzących prace naukowo-badawcze.