Trzylitrowa jednostka napędowa o mocy 400 koni mechanicznych będzie najmocniejszym silnikiem wysokoprężnym w historii bawarskiego koncernu.
W ofercie BMW w lipcu pojawi się topowy diesel o pojemności trzech litrów z sześcioma ustawionymi rzędowo cylindrami, który będzie napędzał odmianę 750d xDrive, a także wersję przedłużoną 750Ld xDrive. W porównaniu do ustępującego z rynku silnika wysokoprężnego w nowej jednostce pojawi się nowa generacja wtryskiwaczy Common Rail pracujących pod maksymalnym ciśnieniem 2500 barów. Nowością będą aż cztery turbosprężarki (dwie wysokiego i dwie niskiego ciśnienia), poprzednik posiadał bowiem "tylko" potrójne doładowanie.
Zmiany te pozwoliły poprawić nieznacznie parametry topowego diesla w ofercie, który będzie teraz mocniejszy o 19 KM, a jego maksymalny moment obrotowy wzrósł o 20 Nm. W efekcie inżynierowie BMW uzyskali aż 400 KM maksymalnej mocy, która osiągana jest przy 4.400 obr/min, i 760 Nm maksymalnego momentu obrotowego, osiąganego w przedziale od 2.000 do 3.000 obr/min. Już przy tysiącu obrotów kierowca będzie miał do dyspozycji 450 Nm, co powinno mu zapewnić więcej niż zadowalające osiągi przyspieszenia.
Za przeniesienie napędu odpowiada 8-stopniowy automat Steptronic. BMW 750d Xdrive do 100 km/h przyspiesza w 4,6 s, zaś wersja przedłużona o 0,1 s wolniej. W obu przypadkach jest to wynik o 0,3 s lepszy niż u poprzednika. Maksymalna prędkość została elektronicznie ograniczona do 250 km/h.
Jak zapowiada BMW średnie zużycie paliwa wynosi 5,9-5,7 l/100 km, co oznacza poprawę o ok. 11 procent.