Już wkrótce na rynku pojawią się dwie ciekawe wersje modelu Ford Fiesta. Mowa tu o wariancie Red oraz Black Edition, czyli najmocniejszych w historii maluchach z 1-litrowym silnikiem. Czy to idealna alternatywa dla oszczędnych, ale z nutką sportowca?
Zacznijmy od stylistyki, bo ta, szczególnie w wersji Black Edition prezentuje się ciekawie, młodzieżowo i mocno rzuca się w oczy. Jeśli chodzi o konkrety, zmianom poddano trzydrzwiowe wersje nadwoziowe, na nadwoziu wylądował czerwony lakier w wersji Red Edition, zaś w wariancie Black Edition nadwozie polakierowano na czarno i dodano wiele wstawek w czerwonym kolorze: ramka grilla, dach, obudowy lusterek etc. Nowe wersja dostępne będą z 16 lub 17-calowymi lakierowanymi na czarno felgami ze stopu metali lekkich.
We wnętrzu również mamy liczne dodatki lakierowane na czarno, czarną sportową kierownicę przeszytą skórą naturalną, a także drążek zmiany przełożeń i dywaniki podłogowe z kontrastującym, czerwonym przeszyciem. Podobne przeszycie znajdziemy również na czarnych, sportowych fotelach, które pokryto wytrzymałą tkaniną Ultimate. „Mimo iż obie wersje imponują odważną, wyrazistą i nowoczesną stylistyką, różnią się od siebie na tyle, że z pewnością przypadną do gustu klientom o bardzo różnych osobowościach.” - przekonuje John Mcleod, główny projektant w dziale personalizacji, Ford of Europe.
No dobrze, stylistyka jest ważna, ale najciekawsze jest to, co znajdziemy pod maską. W informacji prasowej możemy przeczytać:
"140-konna wersja silnika 1.0 EcoBoost wyróżnia się unikalnymi nastawami zarówno w zakresie charakterystyki pracy turbosprężarki, faz rozrządu, intercoolera jak i przepustnicy. Dzięki tym modyfikacjom moc wzrosła o 12%, a pojazd potrzebuje zaledwie 9 sekund aby rozpędzić się od 0 do 100 km/h, oraz może osiągać prędkość maksymalną 201 km/h. Jednocześnie zmodyfikowana jednostka napędowa może zadowolić się 4,5 litra paliwa na 100 km, emitując przy tym 104 g CO2 na kilometr. W stosunku moc do litra pojemności nowy, 140-konny silnik 1.0 EcoBoost generuje obecnie ponad dwukrotnie wyższą moc niż jego poprzednik, czyli stukonny motor o pojemności 1,6 litra, który zaledwie dekadę wcześniej napędzał sportową odmianę Forda Fiesta S."
A jak Wam podoba się Ford Fiesta Red oraz Black Edition?