Już nawet w Stanach Zjednoczonych zaczynają odczuwać problemy związane z wysokimi cenami paliw, a w związku z tym powoli doceniają pozytywne aspekty downsizingu. Oczywiście zauważyli to producenci, którzy śmielej podchodzą do małych silników na rynku w USA. Ostatnio Ford Fiesta oprócz nowej twarzy dostał również 1,0-litrową 125-konną jednostkę napędową.
Niedawno Ford Fiesta przeszedł kurację odświeżającą, dzięki której dostał nową twarz - zmieniono grill na dużo większy, który jeszcze mocniej nawiązuje do Astona Martina. Nie wszystkim się to podoba, ale dzięki temu nowa Fiesta wydaje się być bardziej "dorosła" i wygląda jak auto z wyższego segmentu.
Najciekawszą zmianą w amerykańskiej ofercie Forda Fiesty jest wprowadzenie nowej 1,0-litrowej jednostki napędowej EcoBoost. Nowy, trzycylindrowy i turbodoładowany silnik wyciska z siebie 125 KM. Serwis Carscoop zauważa, że silnik ten generuje z jednego litra więcej koni, niż jednostka napędowa Lamborghini Aventador. Śmiałe porównanie.
Oprócz zmian pod maską i przed maską, kilka nowości zawitało do wnętrza Forda Fiesty. Znajdziemy tam między innymi nowy system infomedialny MyFord Touch z 6,5-calowym wyświetlaczem dotykowym i poprawionym systemem rozpoznawania głosu.
"To auto zostało stworzone dla elektronicznego pokolenia." - powiedział John Schneider, główny inżynier Forda od elektroniki. "Z łącznością Bluetooth oraz możliwościami MP3, gadżeciarze, którzy korzystają z serwisów społecznościowych będą cały czas połączeni ze światem bez względu na to, gdzie się akurat znajdują." - dodał.