Dwie poprzednie generacje "A-szóstki" oferowane były w stylizowanej na off-roadera wersji Allroad, nie powinno dziwić więc, że także najnowsza generacja doczekała się takiej odmiany. Zwłaszcza, że na "prawie-terenówki" jest obecnie ogromne wzięcie.
Jak przystało na samochód tej klasy, Allroad swój "uterenowiony" charakter uwydatnia przede wszystkim wizualnymi zdobieniami nadwozia. Mamy tu prześwit większy o 6 cm w stosunku do standardowego A6 kombi, plastikowe nakładki umieszczone u dołu karoserii, osłony podwozia ze stali nierdzewnej, jak również unikalne grill, relingi dachowe i końcówki wydechu.
Stylistycznych "smaczków" podkreślających wizerunek Allroada nie brakuje również wewnątrz. Siedzenia obszyto specjalnie przygotowaną tapicerką Santos Brown, na progach pojawiły się listwy informujące, z jaką wersją A6 mamy do czynienia, a przestrzeń ładunkowa zyskała szereg nowych mocowań bagażu.
Choć Allroad do terenówek zdecydowanie nie należy, w jego wyposażeniu znalazł się napęd na cztery koła pozwalający np. swobodnie poruszać się w zimowych warunkach. Z napędem Quattro sprzężono cztery silniki:
- benzynowy 3.0 TFSI rozwijający 310 KM i 440 Nm;
- wysokoprężny 3.0 TDI rozwijający 204 KM i 450 Nm;
- wysokoprężny 3.0 TDI rozwijający 245 KM i 580 Nm;
- wysokoprężny 3.0 TDI twin-turbo rozwijający 313 KM i 650 Nm.
Nowe A6 Allroad zawita do salonów sprzedaży kalendarzową wiosną. W Niemczech będzie oferowane od 54.600 euro (243.145 złotych).