Wielu producentów chcąc odświeżyć dawne serie modeli, traktują je po macoszemu. Kiedyś auta w ciekawych wariantach charakteryzowały się duszą i ponadprzeciętnymi osiągami, dziś najważniejszym elementem są... naklejki. Czy przyszłe modele Gordini od Renault zerwą z tym stereotypem?
Renault zapowiada, że przyszłe modele z serii Gordini będą bardziej "hardcorowe". Ta ciekawa submarka została wskrzeszona w 2010 roku i do dnia dzisiejszego pod jej szyldem powstały takie modele jak Renault Clio RS czy Twingo RS. Niestety wielu fanów narzekało, że modele te nie wyróżniają się niczym szczególnym - ot, nowy lakier, naklejki i w zasadzie tyle.
Teraz CEO Renault, Carlos Tavarez chce zmienić wizerunek submarki Gordini i zapowiada, że przyszłe modele ze specjalnym, niebieskim nadwoziem będą mocniejsze i bardziej nastawione na wyczynowe aspekty. Z takiego obrotu spraw powinni być zadowoleni entuzjaści motoryzacji, którzy kupując takie auto nie chcą nim wozić ziemniaków z marketu, ale od czasu do czasu wyskoczyć na pobliski tor.
Na chwilę obecną nie jest potwierdzone, które modele zostaną opatrzone znaczkiem Gordini, ale zapewne będzie to nowe Twingo, Clio oraz Megane. W kuluarach mówi się, że modele z tej serii będą wzmocnionymi wariantami RS, być może z możliwością przerobienia na wersje Cup. Możliwe również, że modele Gordini zostaną "ogolone" ze zbędnego wyposażenia, które nie przyda się na torze. Zapowiada się ciekawie, ale czy te zapowiedzi się spełnią?