Bez obaw, nie jest to kolejna kuracja odświeżająca serwowana kilka miesięcy po premierze modelu. Volvo postanowił wzbogacić ofertę silnikową oraz dodać napęd na wszystkie koła do jednego z silników. Sprawdźmy, co jeszcze się zmieniło.
Już w maju tego roku do oferty Volvo V40 Cross Country trafi opcja napędu na obie osie w połączeniu z silnikiem T4 o mocy 180 KM. Obecnie napęd na wszystkie koła dostępny jest jedynie w połączeniu z 251-konną jednostką T5. To nie jedyna zmiana.
Oprócz napędu na cztery koła w V40 Cross Country, w modelach V40 D2 oraz V40 R-Design D2 pojawią się automatyczne skrzynie biegów. Zdaniem producenta, połączenie silnika Diesla i skrzyni automatycznej skutkuje średnim zużyciem paliwa na poziomie 3,9 l/100km oraz emisją CO2 na poziomie 102 g/km.
Te same modele z manualną skrzynią biegów są teraz bardziej oszczędne i ekologiczne. Emisja CO2 do atmosfery została zredukowana z 94 g/km do 88 g/km, zaś zużycie paliwa zdaniem producenta spadło do zaledwie 3,4 l/100km. Wyniki niezwykle optymistyczne, ale czy realne?
Najnowsze wersje Volvo V40 oraz V40 R-Design będą oferowane z nowym wariantem czterocylindrowego silnika z bezpośrednim wtryskiem paliwa o pojemności 1,6-litra i mocy 120 KM z momentem obrotowym na poziomie 240 Nm. Średnie zużycie paliwa zdaniem producenta wynosi 5,3 l/100km, zaś emisja CO2 to 124 g/km.
Volvo pochwaliło się także nowym systemem infomedialnym Sensus Connected Touch z 7-calowym wyświetlaczem dotykowym. Producent twierdzi, że ekran dotykowy działa nawet wtedy, gdy mamy rękawiczki na dłoniach. Za pomocą systemu możemy korzystać z przeglądarki internetowej, radia internetowego, Google Maps etc. Nowości wejdą do oferty w maju tego roku.