Pomimo niesprzyjającej aury, w sobotę (8 grudnia) na toruńskim Poligonie zjawiło się wielu kierowców, aby rywalizować w ostatniej tegorocznej rundzie RSMT „Mini-Max”. Zespół Oponeo Motorsport w Toruniu pojawił się w składzie: Dariusz Topolewski / Filip Biesek (Mitsubishi Lancer EVO IX), Arkadiusz Kocemba (Opel Asta GSI), Marcin Gagacki (Mitsubishi Lancer EVO IX).
Ponadto Oplem Astrą w barwach bydgoskiego teamu (udostępnionym przez D. Topolewskiego) pojechał Krzysztof Hus. Za kierownicą Astry wystartował także Michał "Cinas" Głogowski - kolega zawodników Oponeo Motorsport z klubu LKT "Wyczół" Gościeradz.
Trudne warunki na trasie
Plan zakładał, że 2 odcinki specjalne wyznaczone na trasie będą przejeżdżane po kilka razy. Na Poligonie leżało jednak dużo śniegu. Bardzo śliska nawierzchnia wydłużała czasy przejazdów zawodników, co spowodowało zmniejszenie liczby odcinków.
Filip Biesek: To była niemalże jazda figurowa. Trasa „Mini-Maxów” składa się z dwóch odcinków: długiej pętli i tak zwanego kaloryfera. Tak jak normalnie jechaliśmy dużą pętlę w granicach 3 minut, to w sobotę sukcesem było zejście poniżej pięciu. Po 2 czy 3 przejeździe kaloryfer odwołano. Było tam ślisko i przejazdy były loterią. Co więcej, z każdym przejazdem nawierzchnia była coraz bardziej wyślizgana na dohamowaniach i rywalizacja nie dawała już żadnej frajdy. Była to bardziej walka o przetrwanie. Odcinek został odwołany i później już jeździliśmy tylko na dużej pętli. W sumie odbyło się 7 prób sportowych, a w zawodach startowało 35 załóg.
Ostatecznie załoga Topolewski / Biesek zajęła 1. miejsce w rajdzie. Arkadiusz Kocemba w swojej klasie zajął 4. miejsce. Gacek w zawodach wystartował jako gość i czasy jego przejazdów nie były liczone do klasyfikacji końcowej.
Po zakończeniu głównej części rajdu odbyło się Nocne Kryterium Asów BIS. Na trasie doszła jedna beczka, odcinek został nieco skrócony, co dodało przejazdom efektowności. Również w tej części zawodów najlepszy okazał się Dariusz Topolewski. Impreza zakończyła się wręczeniem pucharów i widowiskowym pokazem fajerwerków.
Warto wspomnieć, że Lancer D. Topolewskiego otrzymał typową specyfikację aut zaliczanych do grupy N. Jeśli chodzi o opony, to wyposażony był w modele Pirelli SottoZero 2 oraz Nokian WR A3 w rozmiarze 225/40 R18.
Podsumowanie sezonu
Załoga Topolewski / Biesek zajęła 1. miejsce w klasyfikacji sezonu w klasie i generalce. Ich klub, LKT „Wyczół” Gościeradz został sklasyfikowany na 2. miejscu w klasyfikacji klubowej. Klubowy kolega zawodników Oponeo Motorsport Michał „Cinas” Głogowski wygrał sezon w klasie 3, a w klasyfikacji generalnej był trzeci (na drugiej pozycji uplasował się Oskar Lubieński).
Zawodnicy Oponeo Motosport nie pojawiali się tylko w RSMT „Mini-Max”. Nasz zespół odniósł także sukces w Mistrzostwach Okręgu w KJS. Załoga Arkadiusz Kocemba / Seweryn Rutkowski w klasyfikacji sezonu zajęła 3. miejsce w klasie 3. W klasyfikacji generalnej A. Kocemba znalazł się na 10. miejscu, a S. Rutkowski został sklasyfikowany na 7. pozycji w zestawieniu pilotów. LKT „Wyczół” w klasyfikacji klubowej znalazł się na 5. miejscu spośród 19 klubów.
W skali całego kraju zespół również pokazał się z bardzo dobrej strony - Marcin Gagacki został II Wicemistrzem grupy N w ramach RSMP.
Dla zespołu Oponeo Motorsport był to kolejny udany sezon. Liczymy, że przyszłym roku dobra passa zostanie podtrzymana!