Dla wielu miłośników motoryzacji marka Cadillac nadal jest symbolem luksusu i komfortu, choć ostatnio inżynierowie starają się również pokazać sportowego ducha. Tak czy inaczej topowy model Cadillac Escalade Platinum to powrót do korzeni.
Jeśli ktoś chce zaimponować na drodze, powinien zwrócić uwagę na ten model. Już na pierwszy rzut oka widać, że to auto ma imponować i rozpieszczać zarówno kierowcę, jak i obserwatorów. Cadillac Escalade Platinum posiada liczne wstawki chromowane, ale wisienką na torcie są 22-calowe aluminiowe felgi z polerowaną powierzchnią - po prostu nie da się ich nie zauważyć.
Brzmi to dziwnie, ale zmiany na zewnątrz są powściągliwe, gdyż najwięcej zmian jest we wnętrzu. Mowa tu o fotelach ze skórą Nappa, wstawkach z mikrofibry i zamszu, licznych dodatkach z egzotycznego drewna, obszytej skórą kierownicy, chłodzonym schowku w konsoli centralnej, unikalnych dywanikach etc. Na uwagę zasługują chłodzone oraz podgrzewane fotele z możliwością regulacji w aż 18 płaszczyznach.
Pasażerowie tylnych miejsc również nie będą narzekać, gdyż przygotowano dla nich system infomedialny z dwoma 7-calowymi ekranami w zagłówkach oraz jednym 9-calowym wyświetlaczem zamontowanym w podsufitce. Warto także wspomnieć o tym, że Cadillac Escalade również w wersji Platinum dostanie 8-biegową automatyczną skrzynię, łączność 4G LTE, system kamer Surround View oraz nowy grill. Cena startuje od kwoty 90 270 dolarów.