Facelifting Porsche 911 generacji 991 zbliża się coraz większymi krokami. Jeden z pojazdów testowych producent z Zuffenhausen został przyłapany podczas testów w czeskiej Pradze. Co ciekawe, auto było całkowicie pozbawione kamlflażu.
Wygląda na to, że Porsche nie docenia swoich fanów. Niemcy pomyśleli najprawdopodobniej, że jeśli przeprowadzą w modelu 911 drobne zmiany stylistyczne, to będą mogli testować auto w jednej z największych europejskich stolic w godzinach szczytu i nikt nie zauważy nic niepokojącego.
Znalazł się jednak ktoś, kto dostrzegł niezakamuflowane, granatowe 911. Zdjęcie jest bardzo słabej jakości, ale wyraźnie widać na nim odrobinę zmienione tylne reflektory czy dwie końcówki układu wydechowego, które umieszczone zostały bliżej siebie, pod tablicą rejestracyjną. Do tej pory w Porsche 911 generacji 991 stosowany był wydech z końcówkami oddalonymi od siebie, umiejscowionymi niemal przy krawędziach zderzaka, a tego typu układ zarezerwowany był dla wersji GT3 i GT3 RS.
Równie dyskretną, ale zauważalną zmianą jest pokrywa silnika z pionowymi poprzeczkami. Na wcześniejszych zdjęciach szpiegowskich dostrzec można było także delikatnie zmodyfikowane zderzaki czy nowe diody LED w przednich reflektorach.
Nowe Porsche 911 w wersji 991.2 zaprezentowane zostanie na wrześniowych targach we Frankfurcie i według nieoficjalnych informacji należy się spodziewać tego, że turbosprężarka zagości także w cywilnych modelach Carrera oraz Carrera S.