Fiat od zawsze po cichu romansował z Suzuki - pojawiły się również dzieci tego związku, czyli bliźniaki pod postacią Fiata Sedici oraz Suzuki SX4. Jak się okazuje, na horyzoncie maluje się bliższa współpraca między tymi markami. A co na to Volkswagen?
Na bliższą współpracę ma ochotę głównie Sergio Marchionne. Jak donosi serwis WorldCarFans, Marchionne powiedział, że "zrobi wszystko co tylko możliwe", aby zacieśnić współpracę pomiędzy Fiatem a Suzuki. Nie jest to do końca jasne - nie wiadomo, czy Fiat zamierza zainwestować w akcje Suzuki, a może chce dołączyć japońską markę do swojej kolekcji?
Na początku współpraca z pewnością ograniczy się do wymiany części i podzespołów, aby zmniejszyć koszty tworzenia nowych aut. Swoją drogą, co ciekawego może zaoferować Suzuki Fiatowi? Jak wiadomo, włoski producent udostępnił japońskiej marce silniki Diesla. Kolejny problem może pojawić się na innej płaszczyźnie.
Otóż Suzuki dość trwale jest związane z Volkswagenem - niemiecki gigant posiada 19,9 procent akcji japońskiej marki, więc z pewnością jakiekolwiek zewnętrzne układy nie są mu na rękę. Niejasne pozostają również intencje samego Suzuki, które z pewnością zacieśniłoby współpracę z Fiatem, choć boi się reakcji Volkswagena. Istna motoryzacyjna telenowela...