Jeśli Lamborghini Gallardo jest supersamochodem, to w takim razie Giugiaro Parcour jest superterenówką. Sprawdźmy, co oferuje połączenie Lamborghini z podwyższonym zawieszeniem i terenowymi oponami.
Zapewne posiadacz supersamochodu nie raz marzył o tym, aby jego nisko zawieszone monstrum o wielkiej mocy mogło wjechać na nieutwardzoną drogę, by w spokoju dojechać do posiadłości za lasem. Lansowanie się w Hummerze czy Cadillacu Escalade nie przystoi potentatowi naftowemu lub właścicielowi banku.
Dla takich właśnie specyficznych osób biuro projektowe Italdesign zaprojektowało model o nazwie Parcour. Na pierwszy rzut oka auto wygląda jak nieco przeprojektowane Lamborghini z terenowym zawieszeniem. Nie jest to jednak bezużyteczny crossover, a poważny model, który poradzi sobie w lekkim terenie.
Na krótkim filmie widać, jak ten ciekawy model jeździ po różnych nawierzchniach, na których niskie Lamborghini czy Ferrari miałoby spore problemy. Giugiaro Parcour posiada regulowane zawieszenie, które pozwala kierowcy dostosować auto do konkretnej nawierzchni. Mocy również nie zabraknie.
Pod maską drzemie bowiem 542-konna jednostka V10 wprost z Lamborghini Gallardo, która przekazuje moc na wszystkie koła. No właśnie - jeśli chodzi o koła, do dyspozycji użytkownika oddano 22-calowe olbrzymy z oponami, które co prawda mają terenowy bieżnik, ale ich niski profil odbije się na komforcie jazdy w terenie. Podoba się?