Honda nie spieszy się z premierami swoich najciekawszych modeli. Każdy doskonale wie, jak długo czekaliśmy na ostateczną prezentację Hondy/Acury NSX. Podobnie jest z Civiciem Type R, który skrada się już od kilkunastu miesięcy. Na szczęście już niedługo oczekiwanie się zakończy.
Już w marcu na Salonie Samochodowym w Genewie zadebiutuje Honda Civic Type R. Co więcej, pokazana zostanie również Honda NSX, więc stoisko tego japońskiego producenta zapewne będzie oblegane i inni producenci będą mieli trudne zadanie, aby skraść zainteresowanie. Po tylu poślizgach, prezentacjach aut koncepcyjnych i "prawie" produkcyjnych, fani marki wreszcie zobaczą nową odsłonę swojego ulubionego modelu.
Jak czytamy w informacji prasowej:
"Genewa będzie miejscem światowej premiery produkcyjnej wersji modelu Honda Civic Type R. „Auto wyścigowe do codziennego użytku" będzie najbardziej ekstremalnym Type R, jaki kiedykolwiek zbudowano, a to dzięki osiągom i dynamice, które wyznaczą nowe standardy w tym segmencie. Agresywną stylizację modelu podporządkowano funkcjonalności, wyposażono go w nowy silnik Hondy - Turbo VTEC o pojemności 2.0 l i zastosowano pionierskie rozwiązania w podwoziu. Wszystko po to, by dostarczyć kierowcy niezapomnianych wrażeń z jazdy."
Szczerze mówiąc, nie możemy się doczekać. Co prawda wiemy o tym aucie dość sporo, ale dopiero ostateczna wersja auta skierowana do produkcji pozwoli w pełni docenić to, co stworzyli inżynierowie. A przypomnijmy, pod maską ma pojawić się 2-litrowa jednostka generująca co najmniej 280 KM. Często wspomina się o przycisku "+R", który ma diametralnie zmienić charakterystykę samochodu.