Większość producentów stosuje prostą technikę przy modyfikacji aut "na sportowo". Zazwyczaj są to sportowe dodatki, kilka nakładek z tworzywa sztucznego, większe felgi i obowiązkowe naklejki. O zawieszeniu oraz silniku zazwyczaj się zapomina. Czy tak jest w przypadku modelu Hyundai i10 Sport?
Po części tak. Autko wygląda co prawda zadziornie i ciekawie, ale oprócz doznań estetycznych kierowca nie doświadczy niczego zaskakującego. Hyundai i10 Sport został wyposażony między innymi w nowe 17-calowe felgi, które w tej wielkości prezentują się bardzo okazale. Oprócz tego mamy nowe listwy progowe, lekko zmodyfikowany zderzak ze światłami LED do jazdy dziennej oraz liczne naklejki w kolorze szarym i czerwonym.
Jedyną zmianą techniczną jest obniżone o 20 mm zawieszenie, które wpływa nie tylko na zachowanie się auta na drodze, ale również na jego wygląd. Niestety pod maską jest bez zmian. Hyundai i10 Sport posiada standardowy silnik 1.2 o mocy 87 KM z momentem obrotowym rzędu 120 Nm. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 12,3 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 175 km/h. Zamiast sportu jest oszczędność - deklarowane średnie zużycie paliwa to 4,9 l/100km.
Auto będzie oferowane tylko na rynku w Niemczech, zaś jego cena to 13 990 euro.