Zapowiedziany przed kilkoma dniami nowy samochód koncepcyjny Mercedesa został już oficjalnie zaprezentowany na targach we Frankfurcie. Czym tak naprawdę jest Concept IAA?
Mercedes zaskoczył wszystkich, kiedy na kilka dni przed oficjalnym otwarciem targów we Frankfurcie opublikował zapowiedź nowego, tajemniczego pojazdu koncepcyjnego, który miał zostać zaprezentowany właśnie tam.
Dzisiaj okazało się, że Concept IAA to tak naprawdę luksusowa limuzyna o stylistyce coupe z kilkoma retro nawiązaniami. W praktyce więc wszyscy od razu myślą o Mercedesie CLS trzeciej generacji, o którym już wkrótce powinno robić się głośno.
Wszystko wskazuje na to, że Mercedes Concept IAA to właśnie pierwszy prototyp nowego CLSa. Na uwagę zasługuje imponujący przedni pas z poziomymi listwami, w których ukryto reflektory. Ogromne logo nawiązuje trochę do modeli z minionej epoki.
Do tego dołożono futurystyczne, elektrycznie regulowane wloty powietrza umieszczone z boków przedniego zderzaka, a także smukłą sylwetkę, która nisko opada ku tyłowi. Dzięki dopracowaniu aerodynamiki Mercedes uzyskał współczynnik oporu powietrza a poziomie 0.19.
Wnętrze wygląda trochę jakby miało znaleźć się w pojeździ koncepcyjnym już kilka lat temu, jeszcze przed premierą Mercedesa Klasy S W222. Tak naprawdę to po prostu deska rozdzielcza Klasy S z dodatkowym oświetleniem, więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby przyjąć ją w podobnej formie.
Pod maską modelu Concept IAA pracuje hybrydowy zespół napędowy, który generuje łącznie 274 KM. To z łatwością pozwala na rozpędzenie się do prędkości maksymalnej 250 km/h, przy jednoczesnej emisji zaledwie 28 g CO2 na każdy przejechany kilometr.
Mercedes deklaruje, że korzystając tylko i włącznie z napędu elektrycznego, auto może pokonać nawet 32 km. Czy tak będzie wyglądał nowy CLS? Nie do końca, ale najprawdopodobniej kilka poszczególnych elementów nadwozia i być może część charakterystycznej stylistyki zostanie do niego przeszczepiona.