Obecnie w ofercie MINI mamy model konwencjonalny, Coupe, Convertible, Clubman, Clubvan, Roadster, Paceman oraz Countryman. Dla miłośników prawdziwego MINI sprzed lat to trochę za wiele. Obecnie nawet BMW zaczyna się gubić i zastanawia się, z których modeli zrezygnować.
Jest kilka modeli, które mogą czuć się bezpiecznie. Mowa tu przede wszystkim o konwencjonalnym modelu, który jest rdzeniem oferty i praktycznie dźwiga inne, mniej popularne warianty na plecach. Główny model MINI obejmuje przeszło 75 procent sprzedaży, podczas gdy inne są zamawiane bardzo rzadko. To się nie opłaca.
Co stanie się z innymi modelami? Zapewne te najmniej lubiane i przynoszące najmniejsze zyski (albo generujące straty), przy najbliższej okazji zostaną wycofane z oferty. Jim McDowell, wiceprezes amerykańskiego oddziału MINI powiedział: "Gdy zaczniemy wymieniać modele na nowsze wersje, zapewne niektóre warianty zostaną usunięte z oferty i nie doczekają się nowej generacji."
"Gdy przychodziłem do MINI, w ofercie były dwa modele. Teraz jest ich osiem." - dodał Jim McDowell. Co prawda niektóre modele znikną z oferty, ale zostaną zastąpione nowymi wariantami, choć zapewne w mniejszej liczbie. Mówiło się, że wkrótce do oferty wskoczy model MINI Rocketman - niestety szanse na to maleją. A które modele Waszym zdaniem powinny zostać wycofane?