Nissan zaprezentował najnowszy model miejskiego Note-a na rynek w Kraju Kwitnącej Wiśni. Niestety na wersję europejską przyjdzie nam poczekać aż do początku przyszłego roku, ale już teraz zerknijmy czego możemy się spodziewać.
Autko na rynek japoński wygląda bardzo ciekawie i stylowo, choć z rewolucją czy przełomowym modelem nie mamy do czynienia. Nadwozie jest zgrabne i dynamiczne, z przodu dominuje dość pokaźnych rozmiarów grill, po bokach mamy tak modne i często stosowane dziś przetłoczenia, zaś linia dachu śmiało opada ku tyłowi.
We wnętrzu jest również sympatycznie i ciekawie. W oczy rzuca się konsola centralna pokryta czarnym, błyszczącym plastikiem z dużym wyświetlaczem oraz okrągłym panelem w niższej części. Kolory tapicerki są przyjemne, ale możemy się spodziewać dość twardych i niemiłych w dotyku plastików.
Na liście wyposażenia dodatkowego znajdziemy między innymi elektroniczną klimatyzację, nawigację GPS oraz system kamer przekazujących obraz na duży wyświetlacz. Niestety nie wiemy co pojawi się pod maską w Europie, choć serwis WorldCarFans donosi, że w Japonii przygotowano dwie trzycylindrowe, turbodoładowane jednostki.