Dzięki mocnemu pokrewieństwu z Volkswagenem, Skoda ma bardzo duży dostęp do różnego rodzaju technologii i systemów bezpieczeństwa. Nowa Octavia prezentuje się wyśmienicie jeśli chodzi o ochronę czynną i bierną pasażerów. Jak podają projektanci osiągnięcie jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa było dla nich głównym celem przy projektowaniu nowego modelu.
Dr. Frank Welsch, menadżer ds. technicznych innowacyjności powiedział: „Nigdy dotąd kierowca i pasażerowie Skody nie byli tak bezpieczni jak w nowej Octavii”. Warto zwrócić uwagę, że nawet w najniższej wersji wyposażeniowej, przewidziano dla pasażerów, system elektronicznej stabilizacji toru jazdy (ESP), wyłącznik poduszki pasażera, czy aż 7 poduszek powietrznych w tym poduszkę kolanową dla kierowcy. Ponadto w asortymencie jest wiele przydatnych funkcji, takich jak zastosowany po raz pierwszy przez Skodę hamulec antykolizyjny (Multicollision Brake), który w sposób automatyczny wyhamowuje samochód po rozpoznaniu kolizji, nawet gdy kierowca nie jest w stanie nacisnąć pedału hamulca. Dodatkowo włączają się wtedy światła awaryjne i hamowania.
Dodatkową opcją, jest system kontroli odstępu z awaryjnym hamowaniem (Front Assistant), który uaktywnia się w razie niebezpieczeństwa najechania na poprzedzający pojazd. System działa na zasadzie czujników zamontowanych w przednim zderzaku i jest czterostopniowy. Również w nowej Skodzie Octavii zadebiutuje znany już m.in. z Mercedesa system Driver Activity Assitant, który na podstawie analizy ruchów kierownicą może stwierdzić czy kierowca opóźnia swoje reakcje, a tym samym sygnalizuje konieczność wykonania przerwy w dalszej jeździe.
Na pokładzie znajdziemy również system Crew Protect Assitant, który ma za zadnie aktywnie przygotować pasażerów na ewentualną kolizję, np. podczas awaryjnego hamowania automatycznie napina pasy bezpieczeństwa kierowcy i pasażera. Znany z innych modeli asystent pasa ruchu (Lane Assit) również będzie mógł się znaleźć na pokładzie Skody Octavii. Funkcja ta wykorzystuje kamerę ukrytą na przedniej szybie i od prędkości 65 km/h śledzi pasy na jezdni przed samochodem.
Na przykładzie Skody Octavii bardzo dobrze widać, jak firmy motoryzacyjne starają się dbać o nasze zdrowie i życie. Czasem może warto wyłożyć trochę więcej gotówki przy zakupie nowego auta i dłużej cieszyć się zdrowiem.