Na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku, który wystartuje już "za chwilę" zadebiutuje nowy Nissan Murano. Jak to zwykle bywa producenci nie są w stanie wytrzymać do ostatniej chwili, dzięki czemu możemy zobaczyć auto jeszcze przed premierą.
Jakiś czas temu Japończycy zaprezentowali koncepcyjną wersję Nissana Resonance, ale jak to zwykle bywa, pokazana dziś wersja produkcyjna Nissana Murano jest nieco ugrzeczniona. To już chyba tradycja, choć zdarzają się odstępstwa od tej reguły. Można pokusić o stwierdzenie, że tak jest również w tym przypadku. Owszem, nie mamy tego futurystycznego klimatu, ale wszystkie najważniejsze linie i przetłoczenia zostały zachowane.
Z przodu mamy duży grill z grubą listwą w kształcie litery V, śmiało narysowane światła w kształcie bumerangów, jak również ciekawą linię okien, które "zbiegają" się za słupkiem C i znów rozchodzą na szybę tylnej klapy. Z tyłu również mamy sporo ciekawostek: nieco futurystyczne światła tylne wykonane z technologii LED, masywny zderzak, listwę chromowaną itp. W wyposażeniu znajdziemy także szklany dach oraz 20-calowe felgi.
Stylistyka jest z pewnością ciekawa, choć jej oryginalność i spora odwaga z pewnością nie spodoba się bardziej konserwatywnym odbiorcom. No cóż, nie jest to auto dla każdego, ale Nissan wykazał się sporą odwagą oferują model tak bliski konceptowi. Ciekawie jest również we wnętrzu, choć jasna tapicerka przedstawiona na zdjęciach nieco przytłacza. Na uwagę zasługuje bardzo szeroka konsola centralna oraz ciekawe przetłoczenia na przednich drzwiach.
Pod maską zagości między innymi 3,5-litrowy silnik V6 generujący 260 KM oraz 325 Nm momentu obrotowego. Napęd przekazywany jest opcjonalnie na wszystkie koła za pośrednictwem skrzyni Xtronic. Nowy Nissan Murano trafi na rynek pod koniec tego roku. A jak Wam podoba się japońska nowość?