Po premierze Opla Astry piątej generacji przyszła najwyższa pora na większą Insignię. Fotografom udało się przyłapać drugą odsłonę tego modelu podczas testów.
W 2008 roku Opel zakończył żywot modelu Vectra i wprowadził na rynek zupełnie nowe auto. Nazwa Insignia miała odcinać się od poprzednika i oferować klientom zupełnie nową jakość, połączoną z bardzo ciekawą na tamte czasy stylistyką.
Minęły kolejne lata, Insignia doczekała się modernizacji i faceliftingu, ale nadszedł najwyższy czas na zastąpienie jej nowym modelem.
Auto zostało przyłapane podczas jazd testowych w mocnym kamuflażu. Od razu wydaje się, ze w porównaniu do poprzedniej generacji, nowa Insignia będzie bardziej przysadzista, a jednocześnie większa i dłuższa.
Pokrywa silnika, cały przedni pas wydają się odrobinę bardziej wysunięte do przodu, przy czym tylne drzwi nie schodzą tak szybko ku przetłoczeniom na nadkolach, jak w przypadku obecnie produkowanej wersji.
Potwierdzają to plotki mówiące o tym, że auto ma być o 10 cm dłuższe. Co ważne, dzięki zastosowaniu zupełnie nowej płyty podłogowej, zlikwidowany zostanie jeden z największych mankamentów obecnego modelu, czyli wysoka masa.
Teraz Insignia schudnie 200 kg, co oznacza, że jednostki napędowe zagwarantują lepsze osiągi przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia paliwa. Pierwsze oficjalne zdjęcia będziemy mogli zobaczyć najwcześniej na początku przyszłego roku.