Jeśli myślicie, że we współczesnym świecie "terenówki" to jedynie podniesione kombi, które zdecydowanie lepiej sprawdzą się na asfalcie niż bezdrożach, to jesteście w błędzie. Na rynku nadal są auta, którym niestraszne nawet najpoważniejsze przeszkody terenowe.
Reprezentantem grupy prawdziwych off-roaderów jest Toyota Land Cruiser V8, zwłaszcza w swojej najnowszej wersji przygotowanej dla australijskich klientów. Brak jej luksusu kipiącego z zewnątrz i od środka, ale jest świetnie przygotowana do pracy w ciężkich warunkach.
Nowa odmiana nosi nazwę GX, a jej wyposażenie stanowią 17-calowe felgi ze stali, skrzydłowe drzwi bagażnika, snorkel zapobiegający zasysaniu wody do silnika, dodatkowe płyty ochronne podwozia, łatwe w czyszczeniu wykończenie podłogi wnętrza, a także zbiorniki paliwa o pojemności 93 i 45 litrów.
Opróżnianiem tych ostatnich zajmuje się 4,5-litrowy, 8-cylindrowy silnik wysokoprężny współpracujący z 6-biegową skrzynią automatyczną oraz rozbudowanym napędem na cztery koła. Cały samochód został wyceniony na 77.990 dolarów australijskich (ok. 255.000 złotych).