Kia Sportage już od dłuższego czasu pojawiała się w sieci pokryta kamuflażem - było jasne, że auto doczeka się drobnych zmian stylistycznych. I tak się stało - koreański crossover dorobił się (bardzo) drobnych zmian stylistycznych. Sprawdźmy więc, co się zmieniło.
Już od jakiegoś czasu w sieci pojawiały się zdjęcia Kii Sportage z delikatnym kamuflażem. Rodzaj tego kamuflażu zdradzał również, że auto nie doczeka się rewolucyjnych zmian, a jedynie kosmetycznych modyfikacji. Tak też się stało - odświeżony model koreańskiego producenta nie zaskakuje nowościami.
Jeśli chodzi o nadwozie, najwięcej zmian możemy zauważyć w przedniej części, choć i tak skupiają się one na zderzaku - zmieniła się kratka grilla oraz kształt świateł przeciwmgłowych. Na uwagę zasługują również tylne światła, które posiadają teraz nieco inną strukturę wewnętrzną, zastosowano także technologię LED.
Kilka zmian zaszło również we wnętrzu. Kia Sportage dostanie nowe, lepsze jakościowo materiały, udoskonalony system UVO, choć rewolucji w wyglądzie nie uświadczymy. Na zmiany nie liczmy także w ofercie silnikowej - producent może poprawić zużycie paliwa lub delikatnie podnieść moc. Premiera odświeżonego modelu w Europie odbędzie się prawdopodobnie we wrześniu na Salonie Samochodowym we Frankfurcie.