Niektórzy tunerzy nie mają umiaru. Biorą na warsztat ciekawe auto chcąc z niego zrobić coś wyjątkowego. Udaje się - połowicznie. Powstaje wyjątkowa pomyłka. A przecież niekiedy nie trzeba robić zbyt wiele. Przykładem jest Porsche Boxster przerobiony przez Schmidt Revolution.
W pierwszej kolejności Porsche Boxster trzeciej generacji przeszedł kurację obniżającą - tuner Schmidt Revolution zastosował regulowane zawieszenie firmy Eibach, które obniżyło auto o 30 milimetrów. Oczywiście to tylko początek, choć nie liczmy na ogromną listę zmian obejmującą nawet "tunerskie" brewki na reflektory.
Wraz z obniżonym zawieszeniem w parze idą nowe, 20-calowe felgi aluminiowe, które idealnie komponują się ze smukłym nadwoziem Boxstera. Na felgi obuto opony w rozmiarze 245/30 z przodu oraz 285/30 z tyłu. Oprócz tego na nadwoziu nie uświadczymy żadnych plastikowych dodatków, wielkich spojlerów czy naklejek. Elegancja i minimalizm w najlepszym wydaniu.