Jeśli jeszcze kilka lat temu słowo "Diesel" kompletnie nie pasowało do Porsche, przede wszystkim w głowach fanów tej marki, tak już dziś tego typu jednostki na dobre zadomowiły się w ofercie niemieckiego producenta. Czy Porsche Cayenne S z silnikiem Diesla ma szansę zaistnieć?
A czemu nie? Czy Diesel w Porsche jest czymś tragicznym? Dopóki auto jest dynamiczne i jeździ jak na Porsche przystało, dopóty wszystko jest w najlepszym porządku. Teraz pod maskami Porsche pojawią się o wiele mocniejsze silniki wysokoprężne V8. Auta z tymi jednostkami zadebiutują na Salonie Samochodowym w Paryżu, ale już teraz zerknijmy na pierwszy przykład auta z takim sercem.
Nowe Porsche Cayenne S Diesel ma pod maską 4,2-litrową podwójnie doładowaną jednostkę wysokoprężną z Audi. Pod maską Porsche jednostka ta wypluwa z siebie 382 KM oraz monstrualny moment obrotowy na poziomie 820 Nm. Dla porównania rywalizujący z Cayenne BMW X5 i X6 w podobnej wersji ma 3,0-litrowy potrójnie doładowany silnik Diesla w wersji M50d o mocy niższej o 2 KM. To niewiele, ale moment obrotowy jest aż o 110 Nm niższy.
Serwis Carscoop informuje, że Porsche Cayenne S Diesel wyposażono w autorski system kontroli trakcji Porsche Traction Managament (PTM) oraz aktywny napęd na wszystkie koła. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w tym kolosie zajmuje 5,7 sekundy, zaś prędkość maksymalna dobija do 252 km/h. Średnie zużycie paliwa w tym aucie to 8,2 l/100km. Zdaniem producenta, zasięg auta na pełnym baku (100 litrów) wynosi 1200 km.