Po siedmiu latach od premiery trzeciej generacji kompaktowego hatchbacka z Paryża, Renault prezentuje nową, czwartą już odsłonę modelu Megane. W sieci pojawiły się już pierwsze fotografie francuskiego rewolucjonisty.
Francuscy producenci od zawsze lubili eksperymenty. Zarówno te technologiczne jak i stylistyczne. Podczas gdy najbardziej zachowawcze i konserwatywne auta produkował Peugeot, Citroen zawsze zaskakiwał oryginalnością.
Renault nigdy nie pozostawało jednak w tyle. Nowa generacja Clio przemycała już nowy język stylistyczny francuskiej marki. Jeśli modele Kadjar i Talisman wydawały się odważne, to nowe Megane jest przy nich definicją brawury.
Reprezentant segmentu C, który oficjalnie pokazany zostanie na targach we Frankfurcie wyposażony został w nowoczesne reflektory z dodatkowym pasem diod LED.
Liczne przetłoczenia na masce czy charakterystyczne załamanie przed słupkiem C dodają nowemu Megane odrobiny agresywnego stylu. Ciekawie prezentują się także tylne światła, które zajmują niemal całą szerokość pokrywy bagażnika.
Uwagę zwracają dwie końcówki układu wydechowego, imitacja dyfuzora oraz naprawdę pokaźna tylna lotka. W połączeniu ze schodzącymi się tylnymi szybami oraz sporymi felgami nowe Megane GT nawet w pięciodrzwiowej wersji wygląda bardzo dynamicznie.
Szczegółowe dane techniczne poznamy dopiero po oficjalnej premierze na targach we Frankfurcie.