Skoda od zawsze na pierwszym miejscu stawiała funkcjonalność, choć zdaniem wielu, nowy Superb ma również coś innego, równie ważnego. Niezły wygląd. Tym razem producent ujawnił sporo informacji na temat odmiany Combi.
Kombi powinno być funkcjonalne i pojemne, a do tego nie może wyglądać jak karawan. Czy Skoda Superb Combi spełnia te wymagania? Wydaje się, że tak, gdyż pojemność imponuje, funkcjonalność w Skodzie jest na wysokim poziomie, zaś nowy Superb wygląda naprawdę dobrze. Co prawda oficjalny debiut tego modelu zaplanowano na wrzesień tego roku, tj. na Salon Samochodowy we Frankfurcie, ale już teraz możemy poznać najważniejsze dane.
A chodzi w głównej mierze o pojemność bagażnika, która jest o 27 litrów większa w porównaniu do poprzednika i przewiduje teraz aż 660 litrów. Po złożeniu siedzeń przestrzeń zwiększa się do imponujących 1950 litrów, co wydaje się na chwilę obecną rekordowym wynikiem w klasie. Przestrzeń we wnętrzu w porównaniu do wersji liftback nie ulegnie zmianie. Rozstaw osi to 2841 mm.
Oczywiście oferta silnikowa będzie taka sama, jak w przypadku obecnie oferowanej wersji nadwoziowej. A ile to wszystko może kosztować? Otóż najtańszy model z nadwoziem liftback w wariancie Active z silnikiem 1.4 TSI o mocy 125 KM kosztuje 79 500 złotych. Odmiana kombi będzie kosztowała zapewne kilka tysięcy złotych więcej czyli ok. 81-82 tys. złotych.