Subaru BRZ, podobnie jak jego siostra bliźniaczka - Toyota GT86 - to świetne auto do weekendowej zabawy na torze czy bocznych uliczkach. Nawet jadąc z przepisową prędkością można poczuć odrobinę adrenaliny na zakrętach. Jeśli jednak to za mało, warto zwrócić uwagę model Subaru BRZ RA Racing.
Niestety już na początku trzeba ostudzić emocje, gdyż Subaru BRZ RA Racing będzie oferowany jedynie na rynku w Japonii. Co ciekawe, nie jest to żadna modyfikacja firmy tunerskiej, a fabryczny model przystosowany specjalnie do szaleństw na torze. Świadczyć może o tym nie tylko wygląd, ale i wyposażenie dodatkowe oraz wystrój wnętrza.
Co prawda szkoda, że Subaru BRZ RA Racing będzie oferowane jedynie w Kraju Kwitnącej Wiśni, ale z drugiej strony takie auto na naszym rynku nie miałoby dużego powodzenia - ilość torów oraz miejsc do szaleństw jest na znikomym poziomie, a jazda poślizgiem wokół ronda w centrum miasta nie jest rozsądna.
Subaru postanowiło nieco zmienić model, dodając między innymi dukty wentylacyjne dla przednich hamulców, haki holownicze, które można odczepiać, gdy nie są potrzebne (poza torem) oraz chłodnicę oleju tuż za dolnym grillem. We wnętrzu znajdziemy kompletną klatkę bezpieczeństwa oraz sportowe fotele z czteropunktowymi pasami bezpieczeństwa.
Cena? Na rynku w Japonii trzeba za specjalną wersję dopłacić 31 500 jenów, co daje około 300 dolarów więcej w porównaniu do konwencjonalnego modelu. Jeśli ktoś kupuje auto tylko na tor, propozycja jest świetna, ale jeśli osoba kupująca Subaru BRZ chce z niego korzystać również na co dzień, tradycyjny model będzie w zupełności wystarczający.