Ostatnio narzekaliśmy na mało nowości z obozu Subaru. Widać producent nas posłuchał i ostatnio bardzo aktywnie udziela się na rynku. Niestety nie wszystko opuści Kraj Kwitnącej Wiśni, a w tym przypadku chodzi o specjalne wersje Subaru Legacy od STI w wersji sedan i kombi.
Oprócz faktu, że auto nie opuści domowego rynku w Japonii, kolejną złą wiadomością jest informacja, że model powstanie w liczbie zaledwie 300 egzemplarzy. Wszystkie przeróbki Subaru Legacy STI skupiają się głównie na wyglądzie oraz prowadzeniu. W 2,5-litrowym silniku bokser o mocy 173 KM i 235 Nm momentu obrotowego nic się nie zmieni.
Z zewnątrz przeróbki w paczce STI zaczynają się od spojlera na dachu w wersji kombi oraz na klapie bagażnika w wariancie sedan. Oprócz tego Subaru Legacy STI w obu wersjach dostanie nakładki na zderzaki, liczne plakietki STI oraz tS, grill "plaster miodu", chromowane końcówki układu wydechowego oraz 18-calowe felgi.
We wnętrzu producent zastosował srebrne wstawki z włókna węglowego, fotele obite częściowo skórą oraz liczne przeszycia czerwoną nicią. Nie zabrakło również licznych plakietek okolicznościowych oraz sportowej kierownicy również z czerwonymi akcentami. Na deser dostajemy przycisk startowy STI.
Jeśli chodzi o dodatki mechaniczne, zastosowano przerobione zawieszenie ze sportowymi sprężynami, amortyzatorami oraz nowymi wahaczami. Zastosowano również sportowy układ wydechowy. W Japonii Subaru Legacy STI kosztuje (w przeliczeniu) około 35 500 euro.
Źródło: Carscoop