"Crossoverów ci u nas dostatek, ale i ten chętnie przyjmiemy..." - tak zdaje się mówić rynek nowych samochodów, gdy kolejny producent prezentuje nowy model tego typu. Na 83. Salonie Samochodowym w Genewie Suzuki pokazało następcę modelu SX4.
Poprzedni model Suzuki SX4 mimo wielu narzekań konsumentów zyskał sporą popularność. Niestety czas leci, więc japoński producent postanowił zaprezentować następcę. Projektanci postanowili rozpieścić swoich klientów biorąc pod uwagę ich sugestie i zaprojektowali model ładniejszy i wyraźnie większy od poprzednika.
Wymiary podskoczyły tak bardzo, że na dobrą sprawę można zapowiedzieć migrację Suzuki SX4 z segmentu B do C. Nowość mierzy 4300 mm długości, 1765 mm szerokości oraz 1575 mm wysokości. Poprzednik mierzył odpowiednio 4135/1755/1565 mm. Wzrost widać szczególnie w przypadku długości - 165 mm to spora różnica w takim aucie.
Wydłużył się również rozstaw osi - o 10 centymetrów. Takie zmiany sprawiły, że we wnętrzu jest zauważalnie więcej miejsca zarówno dla pasażerów, jak i na bagaż. I znów porównanie - nowy model dysponuje bagażnikiem o pojemności 430 litrów, zaś poprzednik dysponował zaledwie 270 litrami.
Dość skromnie wygląda oferta silnikowa, ale do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Pod maskę trafi silnik benzynowy o pojemności 1,6-litra bazujący na wariancie M16A, jak również silnik Diesla o tej samej pojemności z turbosprężarką o zmiennej geometrii. Napęd przekazywany jest na koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej oraz 6-biegowej skrzyni CVT.
Nowy Suzuki SX4 trafi na rynek już jesienią w wersji z napędem na przednią oś lub wszystkie koła. Jeśli chodzi o napęd 4WD, producent zastosował nowy system z czterema trybami jazdy do wyboru.