Już niedługo początek wakacji i pierwsze wyjazdy na długo wyczekiwany urlop. Jeśli ktoś liczył na to, że przejazd autostradą A4 będzie przyjemny, szybki i bezproblemowy, będzie musiał zweryfikować swoje poglądy. Szykuje się generalny remont.
Już w pierwszych dniach czerwca rozpoczną się pierwsze prace zaplanowane przez GDDKiA na trzech odcinkach. Mowa o województwach opolskim, małopolskim oraz dolnośląskim, zaś w grę wchodzi remont kapitalny polegający na całkowitej wymianie konstrukcji jezdni. Na szczęście rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, pan Jan Krynicki uspokaja - remontowane odcinki nie zostaną wyłączone z ruchu.
Na remontowanych odcinkach zostaną wprowadzone ograniczenia prędkości, zaś ruch będzie utrzymywany na dwóch pasach w każdym kierunku. Będzie trudniej, będzie wolniej, ale czy taniej? Niestety nie, gdyż przez cały czas remontu będzie obowiązywał standardowy cennik. A ile to potrwa? Całkowity remont powinien zakończyć się za około... 6 miesięcy. Ponadto GDDKiA poleca, aby przed wyjazdem na bieżąco sprawdzać w których miejscach wystąpią utrudnienia, gdyż będzie się to zmieniało dość "dynamicznie".
A co Wy o tym sądzicie? Czy na czas remontu ceny za przejazd powinny być niższe?